Od rana Beata Szydło odbyła serię spotkań w Strasburgu. Premier rozmawiała z Martinem Schulzem, polskimi europosłami oraz szefem MSZ Holandii.
Martin Schulz ma złe zdanie o Polsce
Na spotkaniu z przewodniczącym PE byli obecni - oprócz Beaty Szydło - Konrad Szymański oraz Witold Waszczykowski. - To będzie bardzo interesujący dzień dla Polski i parlamentu. Atmosfera jest napięta. Trzeba merytorycznie i w spokoju przeprowadzić debatę - stwierdził po rozmowach z polską delegacją Schulz.
Niemiec polityk podkreślał, że wspólne śniadanie i dyskusje odbywały się w dobrej atmosferze. Jednocześnie podtrzymuje on swoje negatywne zdanie o polskim rządzie: - Swoje zdanie zawsze podtrzymuję. Naszym największym zmartwieniem jest to, żeby jeden z najważniejszych krajów UE nie był na peryferiach Europy, tylko w środku - powiedział Schulz.
Spotkanie z polskimi europosłami
Przed południem delegacja rządu spotkała się z polskimi europosłami. - Dzisiaj jest ważny dzień dla Polski, dla mnie również. Mam nadzieję, że w rzeczowej, merytorycznej rozmowie będziemy mogli porozmawiać o sprawach, które budzą zainteresowanie tutaj, w europarlamencie - przemawiała Beata Szydło. Premier wyraziła nadzieję, że debata będzie merytoryczna, pozbawiona ataków na polskie władze.
Politycy PiS twierdzą, że europosłowie z PO mocno krytykowali Szydło w czasie spotkania. -Podczas spotkania z panią premier Szydło głos zabrał poseł Zwiefka, jego wystąpienie nie dotyczyło merytorycznie debaty. Pełne było niemerytorycznych ataków na panią premier - powiedział Tomasz Poręba.
Politykom opozycji nie spodobała się broszura, jaką PiS rozsyła do posłów PE. Napisana w kilku językach, przedstawia za pomocą grafik stanowisko partii rządzącej w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, mediów publicznych, przypomina o aferze taśmowej i akcji ABW w siedzibie "Wprost". Politycy PO zarzucają rządowi, że ten krok był zupełnie niepotrzebny.
Guy Verhofstadt będzie atakował Szydło
RMF FM ostrzega polską delegację, że premier Polski może spodziewać się największych ataków ze strony Guya Verhofstadta - uważają analitycy. To zwolennik federalistycznej koncepcji Unii Europejskiej, znany z kontrowersyjnego języka. Atakował wszystkich znaczących polityków - od Donalda Tuska i Viktora Orbana, po konserwatystów z PiS, wyjaśniał Kazimierz Ujazdowski.
- Jeśli Beata Szydło będzie spokojnie mówić o faktach, tak jak to robi w ostatnim tygodniu, to taka postawa się spodoba w Parlamencie Europejskim - uważa Paweł Kowal, pytany o scenariusz debaty w TVN24. - Tak naprawdę spór dotyczy tylko Trybunału Konstytucyjnego. Delegacja Beaty Szydło może powołać się na inne kraje europejskie, w których media publiczne są wprost zarządzane przez rząd - dodał.
Kontrowersje wzbudza informacja, jakoby europosłowie PO zamierzali poprzeć rezolucję Parlamentu Europejskiego, dotyczącą Polski. O tych planach Martin Schulz miał powiadomić Beatę Szydło. - Sprawa rezolucji to zupełna nieprawda. Będziemy przekonywać naszych posłów, by jej nie popierali - powiedział Jerzy Buzek dziennikarzom.
Źródło: RMF FM, TVN24, polskieradio.pl
GW
Zobacz także:
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
