Ryszard Petru tłumaczy się z przelewów na konto Nowoczesnej. Fot. PAP
Ryszard Petru tłumaczy się z przelewów na konto Nowoczesnej. Fot. PAP

Petru może mieć problem z rozliczeniem 2 mln złotych z kampanii

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 90

Rewident Krajowego Biura Wyborczego uważa, że Nowoczesna mogła niezgodnie z prawem przelać 2 mln złotych na konto komitetu wyborczego. Jeśli PKW potwierdzi pomyłkę, partii grozi utrata części subwencji.

Pieniądze powinny trafić do funduszu wyborczego Nowoczesnej

Pomyłkę zauważył rewident Krajowego Biura Wyborczego. Pieniądze, przeznaczone na kampanię wyborczą, powinny trafić do funduszu wyborczego partii a nie na konto komitetu wyborczego Nowoczesnej. Gdyby PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe partii Petru, groziłaby jej utrata nawet 75 proc. subwencji.

- W tej sprawię spokojnie śpię. Nie było żadnego fundamentalnego błędu popełnionego. Moim zdaniem sytuacja jest czysta. Te pieniądze mogły być przekazane tylko na kampanię wyborczą - przekonuje lider Nowoczesnej. Petru jest przekonany, że jeśli PKW odrzuci sprawozdanie jego partii, to Sąd Najwyższy przyzna mu rację.

Kontrowesje budzi kredyt udzielony Nowoczesnej przez PKO BP 

- Kredyt na kampanię wyborczą został wzięty przez Nowoczesną w PKO BP, w związku z tym nie mógł być na nic innego przeznaczony - dodał. To właśnie kredyt, udzielony przez PKO BP w wysokości 2 milionów złotych, budził kontrowersje. Część polityków zarzucała ekonomiście, że łamie przepisy o finansowaniu partii politycznych. Petru w czasie kampanii wyborczej założył kilka fundacji o bliźniaczo podobnych nazwach, które wspomagały kampanię Nowoczesnej.

Chociaż Petru zapewnia, że nie doszło do formalnego błędu w procedurach finansowych, tak o sprawie mówił w rozmowie z PAP Adam Szłapka: - Nie był to błąd zamierzony, to tak jakby nie postawić pieczątki. Przelew poszedł na konto komitetu wyborczego z pominięciem funduszu wyborczego, podano niewłaściwy numer konta. To jest dokładnie opisane i zostało naprawione - tłumaczył poseł Nowoczesnej. Szłapka wyraził nadzieję, że PKW będzie kierowała się "duchem", a nie literą prawa.

Problemy wizerunkowe Nowoczesnej

Kodeks wyborczy stwierdza, że podstawą do odrzucenia sprawozdania finansowego partii jest przyjęcie środków finansowych z innych źródeł, niż fundusz wyborczy partii. Sprawozdania komitetów wyborczych, PKW będzie rozpatrywać do końca lipca 2016 roku. Roczne sprawozdanie finansowe natomiast będą rozpatrywane do końca września.

To nie koniec wizerunkowych problemów Nowoczesnej. Dziennikarze "Newsweeka" ujawnili listę darczyńców partii, którzy wpłacali pieniądze na kampanię parlamentarną. A wśród nich są m.in. wiceprezes zarządu TVN, Wojciech Kostrzewa czy były szef MSZ Andrzej Olechowski (obecnie członek rady nadzorczej Citi Banku Handlowego). Najbardziej hojnym fundatorem był Piotr Krupa - prezes firmy windykacyjnej - który wraz z żoną przelał blisko 90 tys. złotych.

Zobacz też: Nowoczesna zaprezentuje program. Petru postawi na gospodarkę

Źródło: PAP, Newsweek, tvn24.pl

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka