"Czarny Protest" i "Biały Protest" w Google Trends.
"Czarny Protest" i "Biały Protest" w Google Trends.

Czarne Protesty w Google. Popularne, gdy o nich się mówi

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 12

Temat aborcji interesuje internautów najbardziej, gdy mówią o nim politycy i media - wynika z analizy trendów w Google. Zainteresowanie "Czarnym Protestem" w ostatnich dniach zniknęło.

"Czarny protest"

Protesty przeciwko ustawie antyaborcyjnej interesowały użytkowników najpopularniejszej wyszukiwarki w Polsce na początku października. Zainteresowanie rosło w dniach 2-3 października, kiedy nastąpił najsilniejszy trend. To właśnie w ubiegły poniedziałek organizacje lewicowe i partie opozycyjne wyszły na ulice polskich miast, by zaprotestować przeciwko obywatelskiemu projektowi "Ordo iuris". Wykres Google Trends nie pozostawia wątpliwości - po upływie doby od wydarzenia, internauci nie szukali zbyt wielu informacji na temat "Czarnego Protestu" (patrz: wykres na górze pt. "Czarny Protest"). A w pierwszym tygodniu października był to jeden z najbardziej wyszukiwanych tematów w wyszukiwarce.

Prede wszystkim szukaliśmy informacji o manifestacjach w konkretnych miastach. Największe zainteresowanie "Czarnym Protestem" Google zanotowało w Katowicach, Łodzi, Krakowie i Poznaniu, Warszawa znalazła się poza podium.

Z kolei "Biały protest" w porównaniu z "Czarnym" nie był popularny w trendach (patrz: wykres "Czarny Protest" vs. Biały Protest").

"Czarny Poniedziałek"

Nazwa protestu zainteresowała w Google'ach od 30 września, notując stały wzrost, aż do 3 października, gdy zorganizowano strajki. W trendach nastąpił dzień po protestach spadek, a od 5 października temat w wyszukiwarce właściwie nie znajduje zainteresowania u polskich internautów. Trendy pokazuje wykres pt. "Czarny Poniedziałek".

"Czarny Poniedziałek" był najczęściej wyszukiwany w Google w zachodniej Polsce - w zachodniopomorskim i lubuskim. Na Podkarpaciu, lubelskim i w Małopolsce zanotował najmniejsze zainteresowanie w wyszukiwarce.

Aborcja

Temat aborcji, szeroko dyskutowany w Polsce od kilku tygodni i znajdujący oddźwięk za granicą za sprawą "czarnych protestów", nie jest już tak popularny jak w dniu protestów. Internauci wyszukiwali informacji począwszy od posiedzeń Sejmu, na których rozpatrywano obywatelskie projekty ustawy - autorstwa "Ordo iuris" i organizacji lewicowych, liberalizujący dostęp do usuwania ciąży. Temat odżył, gdy zapowiedziano protesty i nastąpił "Czarny Poniedziałek". Od 4 października, dokładnie tak jak w przypadku "Czarnego Protestu", nastąpił ostry zjazd w dół w wyszukiwaniach (patrz: wykres "aborcja").

Co ciekawe - w czasie popularności hasła "aborcja", internauci najchętniej zdobywali informacje na temat głosowań w Sejmie, filmu "Eugenika" Grzegorza Brauna i wreszcie ustawy antyaborcyjnej.

Źródło: Google Trends.

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
 
GW

 

Zobacz galerię zdjęć:

Temat "aborcja" w Google Trends.
Temat "aborcja" w Google Trends. "Czarny Poniedziałek" w Google Trends.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka