Sejm po głosowaniu nad wotum nieufności dla Anny Zalewskiej, fot. PAP/Marcin Obara
Sejm po głosowaniu nad wotum nieufności dla Anny Zalewskiej, fot. PAP/Marcin Obara

Sejm uchwalił ustawę "Za życiem" i nie odwołał minister edukacji

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 23

Ustawa o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin "Za życiem" została uchwalona wraz z poprawkami przez Sejm. Posłowie większością głosów odrzucili wotum nieufności dla minister edukacji Anny Zalewskiej. 

Za uchwaleniem rządowej ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i ich rodzin głosowało 267 posłów, przeciw było 140, a 21 wstrzymało się od głosu.

4 tys. jako pierwsza pomoc dla rodzin z niepełnosprawnym dzieckiem

Ustawa przewiduje m.in., że z tytułu urodzenia dziecka z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu, przysługuje jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł. Przewodnikiem rodzin po systemie wsparcia ma być asystent rodziny, którego zadaniem będzie koordynowanie dostępnej pomocy. Wcześniej Sejm przyjął poprawki zgłoszone PiS, a odrzucił poprawki PO i PSL.

- 4 tys. zł nie jest za urodzenie dziecka niepełnosprawnego, bo takie informacje już wczoraj słyszałam; 4 tys. zł to jest pierwsza pomoc i pierwszy krok, do tej pory żaden rząd nigdy nie przygotowywał kompleksowego wsparcia dla kobiet w ciąży, dla kobiet w ciąży z powikłaniami, a także dla rodzin, w których rodzi się dziecko niepełnosprawne - tłumaczyła Elżbieta Witek.

Zgodnie z ustawą do końca tego roku rząd ma przyjąć program kompleksowego wsparcia dla rodzin "Za życiem", opracowany na podstawie odrębnych przepisów.

Zalewska obroniona, reforma edukacji też

Natomiast za wyrażeniem wotum nieufności szefowej MEN głosowało 168 posłów, 253 było przeciw, 11 wstrzymało się od głosu. Aby odwołać Zalewską, musiałoby poprzeć wniosek 231 posłów. 

Jednym z głównych powodów złożenia przez PO wniosku o wotum nieufności były proponowane przez MEN zmiany w strukturze szkół. Obecnie istniejące szkoły mają zastąpić: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe; gimnazja mają zostać zlikwidowane. Zmiany rozpoczną się od roku szkolnego 2017/2018.

PO zarzucała szefowej MEN, że przygotowuje reformę "w ekspresowym tempie", chaotycznie, bez "żadnego powodu merytorycznego, pedagogicznego i naukowego". 

źródło PAP

ja

Zobacz także:

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka