Tomasz Lis postanowił kolejny raz uderzyć w partię rządzącą. W najnowszej okładce tygodnika "Newsweek" zobaczymy najważniejszych polityków PiS, ukazanych jako podejrzanych.
Dobra zmiana w więzieniu
Prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło, Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro, Antoni Macierewicz i Stanisław Piotrowicz - według "Newsweeka" to symbole "dobrej zmiany", zapowiadanej w kampanii wyborczej przez PiS. Politycy trafili na okładkę tygodnika w charakterze podejrzanych. Trzymają tabliczki z numerami i podpisem "dobra zmiana".
"Jeszcze nastanie Prawo i Sprawiedliwość - coraz więcej Polaków dokumentuje, jak PiS łamie prawo i nadużywa władzy. Wierzą, że winni zostaną rozliczeni" - czytamy. Wielu internautów wyraziło na Twitterze oburzenie okładką gazety Tomasza Lisa. - Najnowszy Newsweek. Będzie jeszcze prawo. I będzie sprawiedliwość - prezentował najnowszy numer z dumą redaktor naczelny.
Kontrowersyjna okładka "Newsweeka"
- Jeśli ktokolwiek będzie mi mówił o "sądach ludowych" PiS, będę pokazywać tę ohydną okładkę - stwierdził Sebastian Kaleta, rzecznik ministerstwa sprawiedliwości. - Niech Pan lepiej przypilnuje prokuratorów badających finansowanie partii pana Ziobry, panie PiS-owski esteto - odgryzł się Lis. - Rożnych mieliśmy prezydentów. Ale wszyscy zaslugiwali na szacunek. To coś... szkoda słów - ocenił Andrzeja Dudę, którego zaatakował na pierwszej stronie "Newsweeka".
To nie pierwsza kontrowersyjna okładka tygodnika, który opowiedział się po jednej ze stron politycznego konfliktu. Jarosław Kaczyński był ucharakteryzowany na Powstańca Warszawskiego, nazwany na pierwszej stronie "świrem", a Antoni Macierewicz przypominał taliba. "Newsweek" pokazywał na okładce księdza pedofila, duchownych gejów i Jezusa z Marią z podpisem "Żydzi!".
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
