Protest opozycji pod Sejmem. Fot. PAP/Jakub Kamiński
Protest opozycji pod Sejmem. Fot. PAP/Jakub Kamiński

Rośnie poparcie dla PiS po proteście opozycji. Schetyna nie wierzy

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 134

W najnowszym sondażu poparcia Millward Brown dla "Faktów" TVN - już po okupacji Sejmu przez opozycję - PiS umocniło się na pozycji lidera, zostawiając daleko w tyle Nowoczesną i PO. W taki rozwój wydarzeń nie wierzy Grzegorz Schetyna, który zalecił dokładne sprawdzenie metody badania.

Wzrost poparcia dla PiS

W porównaniu z poprzednim badaniem, poparcie dla PiS wzrosło o 5 punktów proc. i wynosi 35 proc. Kolejne miejsca w sondażu MB dla TVN zajmują Nowoczesna - 24 proc., PO - 15 proc. Kukiz'15 (6 proc.) i PSL (5 proc.) przekroczyłyby próg wyborczy. Takie wyniki sondażu, przeprowadzonego w dniach 20-22 grudnia, zszokowały Grzegorza Schetynę. Ankietę przeprowadzono już po ogłoszeniu bojkotu mównicy sejmowej przez opozycję i demonstracjach KOD.

Sprzeczka Grzegorza Schetyny z Moniką Olejnik

- Dla mnie pod znakiem zapytania stawia ten sondaż plus pięć punktów dla PiS, bo to jest ciekawe pytanie do socjologów, jak to tłumaczyć. Może potrzeba więcej czasu, by ta ocena ostatnich dni była spokojna, racjonalna, czy to tylko emocje - mówił przewodniczący PO w "Kropce nad i".

Gdy Monika Olejnik zwróciła mu uwagę, że powinien być załamany z powodu topniejącego poparcia dla największej partii opozycyjnej, Schetyna rzucił: - To Pani się nie nadaje do polityki. (...) Myślę, że bardziej się nadaję niż pani, bo zajmuję się polityką, a pani nie. Jeżeli patrzę na ten sondaż, to suma poparcia dla obu ugrupowań opozycyjnych jest sporo większa niż PiS - analizował.

- Dla mnie to zaskakujące, jeśli chodzi o wynik PiS, bardziej racjonalny i obiektywny będzie on za 2-3 tygodnie, gdy sprawa się ułoży, a cieszę się, że partie opozycyjne mają powyżej 40 punktów - dodał. Według Schetyny, należałoby zanalizować, kiedy sondaż był wykonywany - choć TVN o tym poinformowało - i jaką metodą opracowany. - Spokojnie, najważniejszy sondaż, to sondaż wyborczy - ocenił szef PO.

Zdziwienie polityków PO

Z kolei poseł Waldy Dzikowski wysokie poparcie dla PiS tłumaczy atmosferą świąteczną. - Idą święta, jesteśmy w innym nastroju. Sondaż nie oddaje jeszcze tej sytuacji, która jest. A ona jest bardzo świeża - stwierdził. Michał Wójcik - kolejny poseł PO - skomentował: - Podejrzewam, że większość Polaków po prostu musi na własnej skórze odczuć, do czego prowadzi polityka Prawa i Sprawiedliwości.

Źródło: Fakty TVN

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka