Dokumenty w archiwum IPN.
Dokumenty w archiwum IPN.

IPN ujawnia inwentarz zbioru zastrzeżonego. "Nie będziemy lustrować"

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Instytut Pamięci Narodowej udostępnił spis dokumentów, wyłączonych ze zbioru zastrzeżonego w 2016 roku. Polskie służby specjalne przeglądały kilkaset tysięcy jednostek archiwalnych i sporządzili ponad 17 tys. wykazów tego, co zawierają teczki.

Odtajnienie dokumentów SB

- Nie będziemy nikogo lustrować, przesądzać czy był TW. Nasza konferencja ma charakter wyłącznie informacyjny: co zawiera wykaz, jakie będą kolejne kroki, jak wygląda proces odtajniania akt, jak będzie wyglądał katalog i jak wygląda weryfikacja klauzul w aktach po byłym zbiorze zastrzeżonym IPN - zapowiadał Sławomir Cenckiewicz.

Archiwiści IPN przygotowali wykaz tego, co zawierają wyłączone z tajnego zbioru dokumenty. Opisują sygnatury jednostek archiwalnych oraz opisy. W rekordach znajdziemy informacje o teczkach osobowych funkcjonariuszy SB, personalnych i pracy agentów, sprawach operacyjnych, prowadzonych przez odpowiednie departamenty bezpieki, kwestionariusze ewidencyjne i inne. Materiały były utajnione od 1990 roku i niedostępne dla badaczy.

Konferencja IPN

Ujawnienie zbioru zastrzeżonego z pewnością nie będzie całościowe. Prezes IPN - Jarosław Szarek - zdecyduje, które teczki zostaną objęte klauzulą tajności. - 28 lat temu przestała istnieć Polska Rzeczypospolita Ludowa - niesuwerenne, komunistyczne, totalitarne państwo. Spadek jednak po tym państwie trwał długo, można powiedzieć trwa do dzisiaj. Wiele materiałów, które wytworzyły służby specjalne komunistycznego państwa pozostało tajne do dzisiaj. Od tego czasu, końca PRL-u minęło (...) pokolenie. Nie ma żadnego uzasadnienia, aby niepodległą Rzeczypospolitą budować na aktywach PRL-u - mówił na konferencji prasowej Szarek. - Od samego początku zdecydowana większość opinii publicznej w Polsce, i to wykazują wszystkie badania socjologiczne, była za tym, aby ujawnić tę spuściznę po byłych komunistycznych służbach bezpieczeństwa. Nie zawsze była taka wola polityczna - przypomniał prezes IPN.

Prace nad upublicznieniem dokumentów bezpieki potrwają do czerwca. Fragmenty projektu ustawy ws. likwidacji zbioru zastrzeżonego pisali m.in. Sławomir Cenckiewicz i Piotr Woyciechowski, badacze dziejów PRL.

Prezentacja nowych materiałów SB

Podczas konferencji IPN, szef Centralnego Archiwum Wojskowego ujawnił kwestionariusz łączniczki operacyjnej CIA gen. Ryszarda Kuklińskiego, który znajdował się w tajnym archiwum. - Myślę, że powód, dla którego te dokumenty ws. Kuklińskiego zostały złożone w zbiorze zastrzeżonym IPN, to fakt, że sprawę prowadził gen. Gromosław Czempiński - powiedział Cenckiewicz. - W tych materiałach znajduje się dużo "linków" do służb sowieckich, kwestie, związane z "zadaniowaniem" służb PRL-owskich - stwierdził. - W zbiorze zastrzeżonym znajduje się dużo spraw z lat 80.: inwigilacja podziemia "Solidarności", teczki personalne i pracy agentury, pozyskiwanej przez wywiad i kontrwywiad SB, setki tomów to materiały agenturalne - dodał Cenckiewicz.

Źródło: ipn.gov.pl, PAP

GW


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka