Jacek Kurski, prezes TVP.
Jacek Kurski, prezes TVP.

Kurski: Festiwal piosenki przeniesiony z Opola. Będzie pozew za zerwanie umowy

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 163

Festiwal piosenek odbędzie się, ale nie w Opolu - potwierdził Jacek Kurski w programie "Gość Wiadomości". Według prezesa TVP, do zerwania umowy między miastem a telewizją publiczną doprowadził "kłamliwy fake" o "czarnej liście" artystów.

Dlaczego nie dojdzie do 54. Krajowego Festiwalu Piosenek Polskich w Opolu? Jacek Kurski zdecydował się opowiedzieć o skandalu z własnej perspektywy. - To skandaliczna decyzja prezydenta Opola. Z gardła właściwie wyjąłem mu umowę na Opole, podpisał ją dopiero pod koniec kwietnia. To polityczna hucpa, Arkadiusz Wiśniewski okrywa się hańbą, z której nie wytłumaczy się mieszkańcom - stwierdził.

Kurski zapowiedział złożenie pozwu do sądu przeciwko prezydentowi Opola w związku z zerwaniem umowy na organizację i transmitowanie festiwalu Opole 2017. Odpowiedział również na falę krytyki ws. cenzury artystów, m.in. piosenkarki Kayah.

- Jedyne miejsce, kiedy reagujemy, to tylko obraza uczuć religijnych. Nie było żadnej czarnej listy, to fejk, któremu dali się zaczadzić artyści. Z tymi bojkotami to jest tak, że 19 artystów się wycofało, a robi się wrażenie, że to setka. Skala bojkotu nie jest aż tak wielka, jestem pewien, że pokażemy naszym widzom piękną ofertę - tłumaczył prezes TVP.

- TVP zorganizuje festiwal piosenki w innym mieście. Ktoś chciał rozwalić nam święto muzyki. Jego niedoczekanie - podkreślił Kurski. - Prezydent Wiśniewski wyrzuca TVP z Opola, a jednocześnie proponuje inny termin. To o co tu chodzi? Być może młody prezydent nie wie, że tak wielkie pieniądze na festiwal w Opolu może wyłożyć tylko TVP. Będzie jeszcze błagał, by TVP kupiło Opole - przekonywał.

Kurski dodał, że Maryla Rodowicz zrezygnowała z udziału w festiwalu tylko z powodu śmierci matki. Mimo rozmów z Kayah w obecności beneficjentki Opola, piosenkarka "przystąpiła do kontrataku" w mediach społecznościowych i zbojkotowała festiwal. - Jest pełna wolność w Telewizji Polskiej i ta prawda dotrze do tych, którzy dali się oszukać - zapewnił na koniec prezes TVP.


Źródło: Gość Wiadomości TVP

GW


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura