Sąd Najwyższy nie może ingerować w prerogatywy prezydenta - oświadczyła Kancelaria Prezydenta. To oznacza, że prezydent Andrzej Duda podtrzymuje prawo łaski wobec Mariusza Kamińskiego i trzech innych byłych funkcjonariuszy CBA.
Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej pojawili się rzecznik prezydenta, Krzysztof Łapiński i minister Paweł Mucha. Kancelaria Prezydenta odpowiedziała na uchwałę Sądu Najwyższego, który uznał, że ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników jest nieważne.
- Sąd Najwyższy nie ma uprawnień do badania decyzji urzędowych prezydenta. Prawo łaski jest prerogatywą prezydenta, nie podlega kontroli, to prawo jest cały czas w mocy - powiedział Paweł Mucha. - Nie ma żadnych przeszkód prawnych, by Mariusz Kamiński pełnił swoją funkcję. Nie można dopuszczać do takiej sytuacji, w której Sąd Najwyższy ingeruje w prerogatywę prezydenta, interpretując zapisy konstytucji. To prezydent decyduje, w jakim zakresie korzysta z prerogatywy - dodał. Według prezydenckiego ministra, "uchwała podjęta dzisiaj przez Sąd Najwyższy, nie ma należytej podstawy prawnej, nie może ona być podstawą ingerencji przez władzę sądowniczą".
- Uchwały Sądu Najwyższego muszą być zgodne z prawem, a nie "odważne". Takie wypowiedzi budzą nasze zdziwienie - zaznaczył Krzysztof Łapiński. Współpracownicy Andrzeja Dudy podkreślili, że prawo łaski wobec byłych funkcjonariuszy CBA jest skuteczne i pozostaje w mocy.
Głos zabrał również sam zainteresowany, ułaskawiony przez prezydenta minister koordynator ds. służb specjalnych. - W związku z wydaną w dniu dzisiejszym uchwałą Sądu Najwyższego, uważam, że w świetle obowiązujących przepisów prawa, żaden Sąd, w tym Sąd Najwyższy nie ma uprawnień do oceny konstytucyjnych prerogatyw Prezydenta RP. Sąd Najwyższy wydając takie rozstrzygnięcie sam stawia się ponad prawem - stwierdził Mariusz Kamiński.
Według rzecznika Sądu Najwyższego - Michała Laskowskiego, proces ws. przekroczenia uprawnień przez Mariusza Kamińskiego powinien powrócić do II instancji, w której został umorzony. Były szef CBA został skazany nieprawomocnym wyrokiem przez sędziego Wojciecha Łączewskiego na trzy lata bezwzględnego więzienia i dziesięć lat zakazu sprawowania funkcji publicznych. Mariusz Kamiński wraz z trzema innymi funkcjonariuszami CBA byli oskarżani o nadużycie uprawnień ws. wręczenia kontrolowanej łapówki Andrzejowi Lepperowi w 2007 roku.
Andrzej Duda w listopadzie 2015 roku ułaskawił Kamińskiego i jego współpracowników. - Uwalniam wymiar sprawiedliwości od tej sprawy - tłumaczył prezydent.
Posłuchaj orzeczenia Sądu Najwyższego ws. ułaskawienia byłych funkcjonariuszy CBA
Źródło: TVN24/x-news, PAP
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.