Zamach terrorystyczny w Londynie.
Zamach terrorystyczny w Londynie.

Seria zamachów w Londynie. Terrorysta wjechał w ludzi, inny ranił nożem

Redakcja Redakcja Terroryzm Obserwuj temat Obserwuj notkę 150

Siedem ofiar śmiertelnych i ponad trzydzieści osób rannych w szpitalach - to dotychczasowy bilans nocnych zamachów w Londynie. Terroryści wjechali w grupę ludzi na moście London Bridge, inny zaatakował nożem niedaleko Borough Market. Choć policja najpierw mówiła o "incydentach", to już nikt nie ma wątpliwości - przeprowadzono kolejny zamach terrorystyczny w Wielkiej Brytanii.

Pierwsze zgłoszenie na temat londyńskiego ataku służby brytyjskie otrzymały ok. godziny 23.08 czasu polskiego. Najpierw samochód dostawczy wjechał na London Bridge w grupę przechodniów, a po chwili, kilkaset metrów dalej, zaatakowała grupa nożowników.

Trzech terrorystów zostało zastrzelonych przez brytyjską policję. Według niepotwierdzonych informacji, co najmniej jeden zamachowiec miał przy sobie materiały wybuchowe. Świadkowie powiedzieli brytyjskim mediom, że sprawcy ataku mieli ciemną karnację skóry i brody.

- Koszmarny incydent w Londynie jest traktowany jako potencjalny atak terrorystyczny - oświadczyła premier Theresa May. - Chcę wyrazić swoją wdzięczność policji i służbom ratunkowym, które są na miejscu. Nasze myśli są z tymi, którzy zostali dotknięci przez te okropne wydarzenia - dodała premier.

- Sytuacja wciąż jest rozwojowa i apeluję do wszystkich londyńczyków i osób odwiedzających nasze miasto o zachowanie spokoju i bycie czujnym - zaapelował do mieszkańców burmistrz Londynu, Sadiq Khan. - Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takich aktów barbarzyństwa - ocenił. Polska ambasada w Londynie weryfikuje wszelkie informacje i sprawdza, czy na liście ofiar i osób poszkodowanych znajdują się nasi rodacy.

Zobacz ewakuację mieszkańców w Londynie


Źródło: TVN24/x-news

Kondolencje ofiarom zamachu złożył Andrzej Duda. - Wyrazy współczucia dla Ofiar zamachów w Londynie. Europa potrzebuje jedności i solidarności ale też zdecydowanej i twardej postawy - napisał prezydent. - Moje serce i myśli są w Londynie po tchórzliwych atakach. Europa jednoczy się przy Wielkiej Brytanii w walce z terroryzmem - komentował Donald Tusk.

Atak w Londynie to trzeci z kolei w ciągu ostatnich miesięcy. W marcu islamski terrorysta wybrał podobny scenariusz i wjechał samochodem na Westminster Bridge. Potem próbował zaatakować gmach parlamentu, ale został zastrzelony. Wówczas zginęło 6 osób, 49 zostało rannych. W maju terrorysta-samobójca wysadził się po koncercie amerykańskiej gwiazdy pop, Ariany Grande w Manchesterze. Bilans tego zamachu to 22 osoby zmarłe i 120 rannych.

Źródło: PAP

GW


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka