. Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej w Krakowie. fot. PAP
. Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej w Krakowie. fot. PAP

Kaczyński: PO zabierze to, co daliśmy. Grozi nam lewactwo

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 235

Żeby zrealizować nasze programy społeczne, trzeba było umieć naprawić finanse publiczne i doprowadzić do przyspieszonego wzrostu w gospodarce, nasi konkurenci tego po prostu nie potrafili - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kaczyński podkreślił, że każde wybory to konkurencja. - Warto więc spojrzeć na tę naszą konkurencję, na naszych konkurentów, na tych, z którymi ścieramy się w wyborach, w kampaniach wyborczych, jaki był ich stosunek do tych wielkich, przeliczanych na dziesiątki miliardów złotych programów społecznych - mówił prezes PiS.

 - Tym razem, jeśli odzyskają władzę, to tych aktów łamania prawa będzie więcej. Oni zapowiadają, że zniszczą demokrację. Mam prawo i obowiązek, by prosić państwa o pójście do wyborów. (Inaczej - red.) będzie ofensywa lewactwa. Ofensywa przeciwko tradycyjnym wartościom - powiedział Jarosław Kaczyński, przemawiając w Krakowie.

"Nasi konkurenci nie potrafili naprawić finansów publicznych"

Według Kaczyńskiego, konkurenci PiS najpierw mówili, że pieniędzy nie ma i nie będzie, a później - kiedy okazało się, że PiS te programy wprowadza w życie - "zaczęto głosić, że one są zbyt ubogie", a jeszcze później, gdy program rozszerzono, ogłosili, że to rozdawnictwo. Przekonywał, że działania PiS, to nie jest rozdawnictwo, tylko "działanie na rzecz rozwoju Polski i jednocześnie sprawiedliwości".

- Można powiedzieć, że my się kierujemy tu sercem, bo sprawiedliwość i empatia to serce, i rozumem - bo rozwój i działania prorozwojowe wynikają właśnie z racjonalnego myślenia. Otóż ci, którzy temu się przeciwstawiali, po prostu mają tę szczególną cechę, że po prostu nie potrafią. Żeby zrealizować nasz program, trzeba było umieć naprawić finanse publiczne, trzeba było umieć doprowadzić do przyspieszonego wzrostu, a oni tego po prostu nie potrafili - powiedział prezes PiS.

Ocenił, że naprawić finanse publiczne znaczy tyle, co "zapobiec wielkiemu wypływowi pieniądza z systemu finansów, albo mówiąc prostym językiem wielkiemu rabunkowi". Jak podkreślił, rabunkiem były tzw. nadużycia VAT-owskie. Prezes PiS przekonywał, że aby im zapobiec "trzeba mieć z jednej strony wolę, a z drugiej strony umiejętności, z trzeciej strony uczciwość, a z czwartej nie być uwikłanym w cały ten system". i mogę uczciwie powiedzieć, że myśmy te cechy mieli - podkreślił.

Zobacz galerię zdjęć:

. Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz wicepremier Beata Szydło podczas konferencji prasowej w Krakowie. fot. PAP
. Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz wicepremier Beata Szydło podczas konferencji prasowej w Krakowie. fot. PAP . Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej w Krakowie. fot. PAP . Prezes PiS Jarosław Kaczyński. fot. PAP . Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej. fot. PAP
. Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej w Krakowie. fot. PAP

"Jeśli odzyskają władzę, to aktów łamania prawa będzie więcej"

- W czasach rządów PO-PSL było wiele nadużyć. Były akty łamania praw człowieka, łamania wolności. Przypomnijmy sobie ABW wkraczające do mieszkania człowieka prowadzącego stronę "antykomor" i potem tej strony już nie było. Było używanie sił zbrojnych, uzbrojonych czy ochroniarzy. Były ograniczenia wobec opozycji, także wobec PiS. Były też inne ingerencje wobec dziennikarzy, najazdy na redakcję - wyliczał polityk.

- Tym razem, jeśli odzyskają władzę, to tych aktów łamania prawa będzie więcej. Oni zapowiadają, że zniszczą demokrację. Mam prawo i obowiązek, by prosić państwa o pójście do wyborów - mówił prezes PiS.

- Będzie ofensywa lewactwa. Ofensywa przeciwko tradycyjnym wartościom. Jeśli chcecie, by ta fala, która tak szkodzi zachodniej Europie, by została powstrzymana, by trafiła na opór, to ważne jest to, by formacja, która będzie potrafiła się temu przeciwstawiać, miała tam dużą ilość posłów. Tą formacją jest Prawo i Sprawiedliwość - podkreślił Kaczyński.

Kandydaci z Krakowa

Prezes PiS wystąpił na spotkaniu z emerytami i rencistami w Krakowie.

Jarosław Kaczyński przedstawił dwójkę kandydatów z Krakowa - Ryszarda Legutko i Beatę Szydło. Obu zachwalał i przypomniał, jakie, jego zdaniem, odnosili do tej pory sukcesy. - Pozwoliłem sobie państwu przedstawić dwoje delegatów, przepraszam, kandydatów, chciałem powiedzieć delegatów, ale tak to czasem bywa, jak się mówi szybko. Pozwoliłem sobie przedstawić dwoje kandydatów, którzy zajmują dwa pierwsze miejsca na naszej liście. To naprawdę ludzie o szczególnej wartości. Proszę o poparcie dla naszej listy i tych kandydatów. To poparcie jest ważne. Obydwoje są bezwzględnie potrzebni w Parlamencie Europejskim - wskazał.

KJ

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka