millenium millenium
711
BLOG

Znowu ten cholerny Michnik!

millenium millenium Polityka Obserwuj notkę 43

 

Nie dość, że zachodni intelektualiści piszą jego biografie (co, to my nie mamy Zyzaka?!), zapraszają go na jakieś międzynarodowe spotkania, o których Jarosław Kaczyński z ferajną (Kowal, Fotyga, itp) czy wybitni polscy publicyści prawicowi nie mogą nawet pomarzyć, to jeszcze ten Michnik korzysta z tego i walczy z autorytaryzmem i totalitaryzmem...

...a świat go słucha, komentuje. No, liczy się po prostu, #%$@*#!!!

 


Adam Michnik wkurza Putina na spotkaniu Klubu Wałdajskiego:

 

"Krótki dialog Władimira Putina z Adamem Michnikiem jest od poniedziałku jednym z najgoręcej dyskutowanych w Rosji doniesień w mediach. Opowiedziały o tym niemal wszystkie niezależne radia, napisały gazety. Wczorajszy "Moskowskij Komsomolec" tytułuje relację: "Putin dał członkom klubu dyskusyjnego możliwość zadania podstępnych pytań". Dziennik "Wiedomosti" ocenia, że Michnik "wytrącił Putina z równowagi".

W czasie kolacji z Putinem Michnik nawiązał do dwóch spraw, które od dawna zajmują opinię publiczną w Rosji i za granicą. Przypominając, że prezydent Dmitrij Miedwiediew mówił kiedyś o królującym w Rosji "nihilizmie prawnym", Michnik zapytał, czy za przejaw tego właśnie nihilizmu nie należy uznać sprawy Chodorkowskiego i konfliktu o las w Chimkach."


"Putin - jak powtarzają gazety i agencje - słysząc pytanie, "zmienił się na twarzy" i zirytowany odparł, że Chodorkowski "ma krew na rękach", a jego sprawę "powinno się zostawić niezależnym sądom"

http://wyborcza.pl/1,76842,8352650,Putin_zly_na_Michnika.html

 

 


Adam Michnik gościem forum Unii Europejskiej i Chin - opowiada chiński dysydent:

 

"przyjechałem z powodu Adama Michnika, który był w lipcu w Pekinie gościem forum Unii Europejskiej i Chin. W jednej z pekińskich księgarni spotkał się wtedy z chińskimi dysydentami. Przez Twittera uczestniczyły w tym spotkaniu tysiące ludzi.

Dlaczego Pekin pozwolił na to spotkanie?

- Zaproszenie dla Michnika wysłał były francuski premier Michel Rocard, organizator forum. Może dlatego trudno było mu nie dać wizy? Władze chciały się pewnie przedstawić w lepszym świetle w Europie. Obliczyłem, że na portalach i w prasie emigracyjnej spotkaniu poświęcono kilkadziesiąt artykułów, za i przeciw. Każde słowo brano pod lupę- dlaczego powiedział, że Pekin roku 2010 przypomina mu Polskę w 1989 r. - a mówił tylko o atmosferze dyskusji, w której wziął udział. I co ma na myśli, radząc chińskim dysydentom dialog z partyjnymi reformatorami, gdyby tacy się pojawili.

Co sprawia, że Michnik czy Havel ciekawią chińskich intelektualistów?

- To silne osobowości, takich nam brakuje. Przynoszą nam nowe poglądy i nową energię. Interesuje nas zwłaszcza ich doświadczenie pokojowego odejścia od systemu."

http://wyborcza.pl/1,75475,8407444,Dlaczego_Chinczycy_sluchaja_Michnika_.html
 

millenium
O mnie millenium

rozpolitykowany

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka