Dzisiaj:
"Szef PiS twierdzi, że w jego założeniu szefowa sztabu Joanna Kluzik-Rostowska miała być jedynie twarzą kampanii, nie zaś podejmować merytoryczne decyzje."
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8424798,Kaczynski_ostro_o_kampanii_prowadzonej_przez__ladne.html
Wczoraj:
"Jarosław Kaczyński, który został już formalnie wybrany przez władze partii na kandydata PiS w wyborach prezydenckich powiedział, że szefowa jego kampanii - Joanna Kluzik-Rostkowska nie będzie "paprotką", tylko realnie będzie pełniła swoją funkcję. Kandydaturę prezesa poprali jednogłośnie wszyscy członkowie Rady Politycznej PiS."
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7825821,Wybory_2010__Kaczynski_o_szefowej_kampanii__Nie_bedzie.html
:)
PS
Ciekawe jak się czują Kluzik-Rostkowska i Poncyliusz?
I w ogóle nie jest mi ich żal. Wiedzieli w jakie szambo się zanurzają.