z lornetką wśród...blogerów z lornetką wśród...blogerów
737
BLOG

Ta Ewa nie chce spać!!!

z lornetką wśród...blogerów z lornetką wśród...blogerów Polityka Obserwuj notkę 2

Sierpień 1980 - tysiące, setki tysięcy ludzi uczestniczących w prawdziwym, antykomunistycznym zrywie.

I kompletnie niemrawa, nerwowa w poczynaniach, zagubiona władza. Ale dostaje szansę - stan wojenny. Czas na myślenie i kombinacje.

W 1988 r. chimeryczne bunty (chyba tu "wykluł się styropian") i bohaterskie wyjścia z "okupowanych zakładów". O dziwo (?), po kilku miesiącach od tych "protestów" władza decyduje się na "okrągły stół". Wszystko idzie gładko, a efekty porywają nas wszystkich. No, może prawie wszystkich. Bo był przecież kontraktowy sejm, "jednogłośnie" wybrany Jaruzelski...

Po kilku latach "Kaczory" orientują się w tej grze i "olewają" skompromitowanego Wałęsę. Jednak scenariusz jest rozgrywany perfekcyjnie, a wszystkich przeciwników Michnik ustawia karnie w kącie.

Ale w 2005 wydaje się, że zawrócimy z tej drogi, że zaczniemy wszystko od nowa.

Niestety, w międzyczasie złapaliśmy się w sidła "prawdziwej europejskości". Niech sczezną mohery, na pohybel ciemnogrodzianom!

Tusk i "chłopcy z ferajny" złapali prawdziwy wiatr w żagle. Zapanowała powszechna "miłość" i prawdziwa "demokracja"!

No i mamy dwa miliony zlekceważonych głosów domagających się referendum emerytalnego i jeszcze więcej - w sprawie wolnych mediów!

Ale też wspaniałą Ewę Stankiewicz: Pan jest zdrajcą (o Tusku), Pan jest ignorantem ( o Komorowskim)... Fantastyczne przemówienie!

p.s. A Pan, Panie Ziobro, niech Pan da sobie spokój z przywództwem! Z taką "charyzmą"?

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka