Osobnik z wilczym spojrzeniem i wężem w kieszeni po raz kolejny wyciąga łapy po prywatne pieniądze Polaków zgromadzone w OFE, traktując je jako własne. A przecież nie różnią się one od tych złożonych na czarną godzinę w skarpecie?
Dlatego może dobrze, że na razie jeszcze nie wiedzą z Vincentem, gdzie mamy schowane te skarpety, bo kto wie...
Stosuje także starą złodziejską metodę, czyli odwracanie uwagi od skoku na kasę.
Dziś w Krynicy Kaczyński mówił o gospodarce, a Tusk o Kaczyńskim, bo przecież o gospodarce nie ma bladego pojęcia, o czym świadczy nasza obecna sytuacja.
Dodatkowo swoim zwyczajem kłamie i manipuluje odnosząc się do słów prezesa PIS.
Taki właśnie osobnik jest w Polsce premierem.