ja.marecki ja.marecki
279
BLOG

Przecież tu jest Polska

ja.marecki ja.marecki Polityka Obserwuj notkę 2

Fragment skomponowanej przez Rogera Watersa, byłego lidera Pink Floyd, piosenki "Fletcher Memorial Home"

Take all your overgrown infants away somewhere
And build them a home, a little place of their own.
The Fletcher Memorial
Home for Incurable Tyrants and Kings.

And they can appear to themselves every day
On closed circuit T.V.
To make sure they're still real.
It's the only connection they feel.

Utwór został skomponowany na początku lat osiemdziesiątych, a pensjonariuszami domu imienia ojca Watersa, miely być Ci, którzy, rozgrywając swoje gierki, bawili się ówczesnym światem: Tatcher, Breżniew, Reagan.

Obserwując to, co ostatnimi dniami działo się w Polsce, nie mogłem pozbyć się pewnych skojarzeń z tą piosenką. Powoli, na naszych oczach, budowany jest podobny dom, nie ważne czyjego imienia. Pensjonariuszami - zapisy ruszyły już jakiś czas temu - są tu nie jacyś tyrani, ale, wręcz przeciwnie, zdradzeni i oszukani. Mają swoją closed circuit TV - jedyne niezależne, niezmanipulowane media, które zawsze są im przychylne i grają po ich myśli. Gwarantami ich realności i sensu ich istnienia są wszechobecne: spisek, zdrada i zaprzaństwo. To z nimi trzeba walczyć "do krwi ostarniej kropli z żył". Codziennie powtarzają sobie:

"Premier - zdrajca i zaprzaniec - wraz z podległymi mu ministrami niemiecko-rosyjskiego kondomunium, do dymisji i przed Trybunał! Prezydent - wybrany przez nieporozumienie, poza tym uzurpator bez honoru - won! Jedna jest Polska i jeden jest naród (to my nimi jesteśmy), jedna jest prawda (to my ją znamy) i jeden jest wódz (to my go wybraliśmy). Wybory? Prawdopodobnie będą sfałszowane, bo obecna władza nie cofnie się przed niczym. Dlatego ich już nie uznajemy, bo państwo to my a nie oni. Daltego organizujemy własne uroczystości i obchody , bo ty byli nasi bohaterowie i nasze elity. Ci, których zdradzono o świcie należeli do nas. Postawcie im pomnik i przecz!

Żal nam tych wszystkich nieświadomych niczego ludzi, co dali sobie kłamstwo w głowy włożyć i żyją teraz sobie jak gdyby nigdy nic. Śpią spokojnie, chodzą do pracy, wychowują dzieci. Nie mają czasu, nie przyjdą zapalić świeczki czy zamanifestować w słusznej sprawie. Za oknami naszego domu przemykają jak wyblakłe cienie. Czasem przystaną, żeby zajrzeć do środka, ale wejść już nie wejdą - zostali ogłupieni. A to przecież tu jest Polska."

Zakończę też słowami Watersa:

Ashes and diamonds,
Foe and friend,
We were all equal in the end.

ja.marecki
O mnie ja.marecki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka