30-06. 30-06.
478
BLOG

Polska szlachta pokój miłująca. Chevalierowi w odpowiedzi.

30-06. 30-06. Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 12


Chevalier smaga Magierowskiego za twierdzenie iż naród nasz miał serce do wojaczki, posiadał znakomitych wodzów i odnosił militarne

tryumfy, iże warto by tą tradycje podtrzymywać i hołubić.

Sam przedstawia szlachtę XVI -XVIII wieczną jako miłujące pokój baranki, do bijatyki nieskore, a nawet nieco gamoniowate jak co do czego

przyszło. Jakoś mnie to nie dziwi, lewactwo tak ma, że musi udowadniać, że pacyfizm jest cacy a wojaczka zła i że Polacy to łajzy i nie mają

z czego być dumni.

W odpowiedzi, trochę faktów.

Niektóre wojny jakie prowadziła Rzeczpospolita w tych wiekach, lista zebrana ad hoc i nieszczególnie kompletna:

Wojna polsko-krzyżacka 1519-1521
Wyprawa na Mołdawię Jana Olbrachta - 1497
Wyprawa na Mołdawię Jana Zamoyskiego - 1595
Wojna 1620-1621 z Turcją
Wojna 1672-1676 z Turcją (straciliśmy część Podola i Kamieniec)
Wojna 1683-1699 - Kampania wiedeńska
Wyprawy mołdawskie Sobieskiego (1685, 1686, 1691)
I wojna północna (1563-1570)
Wojna polsko-szwedzka o Inflanty 1600-1611
Wojna ze Szwecją o ujście Wisły 1625-1629
II wojna północna (1655-1660) tzw. Potop Szwedzki
Wojny Polski z Rosją (1609-1619) i (1632-1634)
Wojny i powstania Kosińskiego (1593); Nalewajki (1594-96); Fedorowicza (1630), Chmielnickiego (1648)
Najazdy tatarskie największe natężenie lata 1474-1534 oraz 1605-1633
Najazd ks. siedmiogrodzkiego, Jerzego Rakoczego 1657
i tak dalej i tak dalej.

Jak widać czasy spokojne jak cholera, mlekiem i miodem płynące, nic tylko uprawiać ziemię i lać na sztukę wojenną z góry, bo przecież nie prowadzi się wojen "zdobywczych"(sic!). A po za tym i tak wiemy, że wojsko RON plebejską piechotą stało, paskudnej szlacheckiej jazdy brzydziło się jak diabeł święconej wody. Furda więc Husaria i Kozacy, lisowczycy i inne tałatajstwo herbowe, chłop potęgą jest i basta, niech się święci tryumf armii plebejskiej.

Kilka nazwisk znakomitych wodzów:

Żółkiewski, Koniecpolski, Chodkiewicz, Zamoyski, Czarnecki, Jeremi Wiśniowiecki, Jan III Sobieski, Jabłonowski, Ożarowski.....

Ci byli wybitni. Ale było wielu innych, którzy bynajmniej sroce z pod ogona nie wypadli.


O militarnych tryumfach nie wspomnę. No może tylko o tym jak to polski magnat cara na tronie osadził. Ale przecież teraz to takie nieprawomyślne.

A teraz niech każdy sobie sam odpowie, czy mamy być z czego dumni czy nie.

A co do podtrzymania wojennych tradycji, to w tym miejscu na ziemi w jakim nasz kraj się znajduje przydają się one stanowczo zbyt często żeby ich nie hołubić. No ale lewactwu chyba było by na rękę jeśli by nie było czym się przed Moskwą bronić.

30-06.
O mnie 30-06.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura