Tyle premii chapnie za prezesowanie NCS i "terminowe" i "wyjątkowo staranne" wybudowanie Stadionu Narodowego pan Kapler.
Na dodatek facet śmie twierdzić, że cały ten bardak, który nazywamy Stadionem Narodowym to wielki sukces i w ogóle gra muzyka.
A ja się pytam co za ciężki idiota skonstruował umowę z tym panem? A dla następnego prezia proszę o zapis, że za nie wykonanie w ustalonym terminie wszystkich prac budowlanych i wszystkie usterki należy się kara w wysokości ewentualnej premii i solidny kopniak w zadek, bo dość mam już robienia ze mnie wała za moje ciężko zarobione pieniądze.