Według"Faktów"TVN-u brzoza na Siewiernym miała"metr sześćdziesiąt obwodu i 44cm.średnicy".
Metr sześćdziesiąt brzmi wystarczająco mocarnie ale wtedy średnica drzewa musi mieć ponad pół metra,a to nawet dla wyznawców tej stacji byłoby bzdurą.
Z kolei średnica 44cm.daje obwód 1.38cm,a więc wątlej niż dumne"metr sześćdziesiąt".Skąd przy tym wzięto te 44cm-nie mam pojęcia.
Jak widać,nawet w tak drobnym detalu,TVN musi,po prostu MUSI coś namieszać,nakłamać,nawmawiać,otumanić.
Albo ktoś to wymyślił,albo robią to bezwiednie,z automatu,z zawodowego nawyku nabytego w pracy w tej stacji.
To nawet podobne do cudownego mnożenia się Generałów w kokpicie Tutki w tempie jednego Oficera na dobę.