Pedro_s Pedro_s
29
BLOG

Logika salonowa

Pedro_s Pedro_s Polityka Obserwuj notkę 0
Pod wpisem Galby rozgorzała dyskusja, której elementem były rozważania, czy ze zdania wypowiedzianego przez K. Kutza:

Chodzę w Paradach, bo jestem człowiekiem

wynika wprost zdanie:

nie chodzę na parady więc nie jestem człowiekiem

Bardzo zgrabny dowodzik na równoważność tych zdań podał Paweł P.

p - jestem czlowiekim
q - chodze w paradach
(p => q) == (~p v q) == (q v ~p) == (~(~q) v ~p) == (~q => ~p)

Pierwsze przejście wynika z definicji implikacji, drugie z przemienności alternatywy, trzecie z własności negacji (+podstawianie) a czwarte znów z definicji wynikania.

Podważyć tego dowodu nie sposób, chociaż Melwas próbował. I byłaby to jego kompletna kompromitacja gdyby nie poprawił się w kolejnym komentarzu. Dodatkowo zaserwował takie zdanie:

Z tym, że z człowieczeństwa wynika możliwość chodzenia na parady, nie wynika fakt, że nie chodzenie na parady jest wynikiem braku człowieczeństwa.

Cóż zatem twierdzi Melwas?

z człowieczeństwa wynika możliwość chodzenia na parady == chodzący na parady są tylko pośród ludzi == chodzę na parady więc jestem człowiekiem == (q => p)

Brzmi dziwnie, co? Na dodatek niby to z człowieczeństwa miały wynikać parady a nie odwrotnie a tu mamy jak byk q => p. Tylko, że sens logicznej implikacji trochę się różni od potocznego wynikania.

Zauważmy, że melwasowe q => p jest twierdzeniem odwrotnym (!) do tego, co powiedział K. Kutz.

Ale zobaczmy co tam dalej twierdzi Melwas:

z człowieczeństwa [..] nie wynika fakt, że nie chodzenie na parady jest wynikiem braku człowieczeństwa.

~(p => (~p => ~q))

Tu interpretacja jest względnie prosta i jednoznaczna. Teraz sprawdźmy, czy nie mamy tu do czynienia z wewnętrzną sprzecznością.

Melwas mówi:
(q => p) & ~(p => (~p => ~q))

Czyli aby Melwas mówił prawdę prawdziwe musi być

1) (q => p)

oraz

2) ~(p => (~p => ~q))

Użyjmy definicji implikacje dla 2) (dwukrotnie)

3) ~(~p v (p v ~q))

z łączności alternetywy mamy:

4) ~((~p V p) v ~q)

Jak łatwo zgadnąć zdanie "~p lub p" zawsze jest prawdą. I mamy dalej:

5) ~(prawda v ~q)

Zdanie "prawda lub fałsz" jest prawdziwe tak samo jak "prawda lub prawda". Zatem zamieniamy (prawda v ~q) na "prawdę":

6) ~prawda

Czyli rzecz jasna fałsz. Do czego więc doszliśmy?

Logicznie rzecz biorąc wypowiedź Melwasa jest _zawsze_ fałszywa.

Właściwie powodem wszystkiego jest 2) czyli ten (i popieram to powyższym rozumowaniem) bełkot dodany do zdania, z którym możnaby dyskutować.

PS

do purystów:
wiem, wiem. to nie jest tak naprawdę zupełnie "cacy" dowodzik.
do slimaniaków:
tak, możnaby zastosować do 2) pewne twierdzenie, ale zaciemniłoby to trochę obraz.

Pedro_s
O mnie Pedro_s

Generalnie wszystko opiera się na tym, że się czepiam.Zanim do szkół wprowadzi się filozofia warto tam wejść z logiką.Na samym początku z wiecu uczczono minutą ciszy Ś.P Mirosława Raźniaka z Mińska Mazowieckiego, który zmarł przez nieludzki i antyspołeczny kapitalizm [...] komornik działając w porozumieniu z kierownictwem Wojskowej Agencji Mieszkaniowej (czyli państwowej!), eksmitował pana Raźniaka który znajdował się w stanie agonalnym raka.A. Warzęcha2008-05-02Kobiety nieco częściej wybierały PO-PiS niż PO-LiD-PSL, za to mężczyźni częściej stawiali na nową jakość w polskiej polityce, czyli centrolewicę.P. Pacewicz2007-08-13To jest decyzja, która stawia Rosję w szeregu krajów,[...] które stają się nieprzewidywalneA. Szczygłoo zapowiedzianym w kwietniu wycofaniu się Rosji z CFE2007-07-16Wśród Demokratów wyraźnie prowadzi Hillary Clinton, tuż za nią jest Barack Obama.B. Węglarczyk2007-07-16W Tunezji kobiety mają bardzo dużo wolności. Nie muszą a nawet nie wolno im nosić zasłon.Program Pierwszy Polskiego Radia2007-06-02

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka