Tytuł jest trawestacją Wyspiańskiego : „Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś spokojna” z „Wesela”. Podczas bowiem gdy politycy i krajowa prasa prześcigają się w wiadomościach o ukraińskiej rewolucji, świat żyje swoim rytmem.
Wiadomością dnia w serwisie BBC jest informacja o zabiciu w pobliżu Bejrutu Hassana Lakkis’a, dowódcy Hezboullah.
Następne w kolejności są środowe pojedynki piłkarskiej Premier League z hitem wieczoru West Brom – Man. City o godzinie 20.00 GMT.
W Le Figaro wiadomością dnia jest zapowiedź premiera, ze w 2014 roku nie będzie podwyżki podatków. Deficyt budżetowy złagodzony zostanie redukcją wydatków publicznych na poziomie 50 miliardów euro.
Sensacją dnia jest we Francji wiadomość o tym, że nigeryjski marynarz, którego holownik rozbił się 30 kilometrów od wybrzeża, spędził w wodzie pod wrakiem w uformowanej kuli powietrza 60 godzin i został uratowany przez nurków. 29-letni Harrison Okene jest przekonany, że przetrwał dzięki temu, iż recytował psalmy podarowane mu przed zaokrętowaniem przez małżonkę.
U nas nad Wisłą zastanawiamy się dziś nad polityczną poprawnością i skalą represji buntu poddanych prezydenta Juszczenki. W „Okrucieństwie w nowożytnej Europie” Janusz Tazbir pisał, że buntujących się na wschodzie Jarema Wiśniowiecki kazał swym żołnierzom zabijać tak, aby „czuli, że umierają”. Zdaniem autora represje na Ukrainie przybierały taki obrót, że istniała obawa, iż zabraknie tam ludzi do pracy. W rewanżu, podczas rzezi w 1768 roku wymordowanych zostało kilka tysięcy polskich rodzin w ten sposób, „iż zakopywano rzędami do ziemi po szyję i potem ścinano im głowy kosami jak trawę"…
Brrr…
Dziś w BBC jedyna wiadomość zza Bugu dotyczy polowania na syberyjskiego tygrysa, zwanego „śnieżnym tygrysem”, który dla naukowców jest prawdziwym rarytasem.
Więc może słusznie salon24 pyta dziś na stronie: "czy jesteś za tym, aby Polska zniosła wizy dla Ukraińców"?
tak
nie
nie mam zdania...
