Rezultaty opublikowanego dziś sondażu instytutu analiz i studiów rynku są zatrważające. Okazuje się bowiem, że nie jest rzeczą możliwą związać koniec z końcem za średnią pensję w wysokości 10.500 złotych miesięcznie !
W ddatku według statystyk analitycy twierdzą, że sytuacja wydaje się katastroficzna już trzeci rok z rzędu !
18 procent rodzin narzeka, że nie starcza pieniędzy do pierwszego; co druga rodzina przynajmniej raz w roku miała puste konto w banku. W odczucie 63 procent rodzin panuje przekonanie, że zdolność nabywcza pieniądza z roku na rok spada.
Jak żyć, aby przeżyć za tę głodową średnią 10.500 złotych miesięcznie w sektorze prywatnym ? Jak żyć ?
Ludzie uszczuplają swoje oszczędności, więc kupują byle jakie jedzenie, nie dogrzewają mieszkań, wyłączają prąd, rezygnują z książki, kina, teatru. Chorują nie wykupując leków. Częściej odwiedzają ciucholandy, niż domy mody.
Względny komfort przeciętnej rodzinie w kraju mogłaby zapewnić natychmiastowa podwyżka średnich zarobków o około 1950 złotych miesięcznie.
Bieda dotknęła Francję !
Dane te publikuje dziś portal Le Figaro na podstawie barometru CSA Cofidis francuskiej grupy specjalizującej się w udzielaniu kredytów. Dane o średniej pensji, po przeliczeniu euro po oficjalnym kursie Narodowego Banku Polskiego zaczerpnąłem również z portalu ekonomicznego internetowego wydania Figaro.