Nas, autorów portalu Salon24 proszono o ocenę funkcjonalności znanej jako "lubczasopisma" po roku od ich powstania w czerwcu 2010 r.
7.1 jak oceniają po ponad roku ten projekt. Czy spełnił ich oczekiwania, przerósł je czy też rozczarował?
Sądziłem że lubczasopismo umożliwi mi, ekonomiście, stworzenie wygodnego narzędzia do tworzenia czasopism w sieci Internet. Rzeczywistość była jednak odmienna. Możliwości spersonalizowania, sformatowania czasopism są nadzwyczaj ograniczone. Brak jest możliwości stosowania szablonów, korzystania z formatowania wyglądu poprzez css, co jest standardem na platformach bloggerskich. Prowadzone czasopisma nakładem wielu godzin pracy wynajętych informatyków częściowo przeniosłem na inne platformy blogerskie, częściowo zaś jestem wciąż obecny na Salonie24.
Główne wady to brak możliwości odpowiedniego wyeksponowania loga czy okładki czasopisma (czasopisma naukowe w sieci, nawet jeśli są on-line, to owszem, mają okładki, rozwiniętą oprawę graficzną, numery ISSN etc.). Ograniczone są możliwości publikacji stopki i stałych informacji dla osób nadsyłających teksty, organiczone możliwości kontaktu z redakcją poprzez portal. Ograniczone możliwości narzucenia własnej kolorystyki, szaty graficznej, co jest już absolutnym standardem wszystkich głównych portali.
Ostatnio przenosiłem część tekstów własnoręcznie na inny portal. Umożliwiał on dodatkowo dodanie setek zdjęć. Na Salon24 jest również opcja dodawania zdjęć, ale wymaga ona pojedynczej edycji każdego ze zdjęć. Ja na tylko jednym z wielu portali posiadam około 5 tysięcy publicznie dostępnych fotografii. Z tego co widzę, zdjęcia z różnych stron świata (mam na przykład rodzinną kolekcję fotografii z Chin) są także pożądane przez czytelników, urozmaicają także prezentowane treści. Tyle że nie wyobrażam sobie ich pojedynczego dodawania, dodaję ich zwykle od kilkudziesięciu do stu jednocześnie. Wystrzegam się portali bez obsługi masowego wgrywania fotografii. Zwykle można wgrać ich do stu naraz. Bardzo cenię sobie taką funkcjonalność.
7.2 czym kierujecie się zakładając lubczasopisma i zapraszając blogerów do współpracy?
Niestety, prowadzę wiele różnych czasopism w sieci, w związku z czym mam porównanie. Ze smutkiem zaobserwowałem że żadne ze znanycyh mi lubczasopism nie stało się typowym czasopismem internetowym, mającym stałą redakcję kontaktującą się między sobą, stałe grono piszących. Być może takim czasopismem na Salonie 24 jest czasopismo Nowe Peryferie, ale nie mam pewności. Ogólnie, w polskiej sieci jest mało rozwiniętych czasopism on-line. Wymienię na przykład Studio Opinii bądź Liberte. To że ich wydawcy preferują osobne portale zależy wg mnie od tego że mają bez porównania większe możliwości wpływu na ich wygląd, estetykę, niż mieliby wpływ na wygląd czasopism zamieszczonych w portalu Salon24. Dziś okładkę czy szatę czasopisma tworzą wzięci artyści, dla mnie layout jednego z czasopism wykonywał Stefan Hanćkowiak, popularny malarz współczesny.
7.3. czym kierujecie się (użytkownicy) przyjmując bądź odrzucając zaproszenia do współpracy/publikacji?
Kieruję się bardzo mocno poziomem notek, i restrykcyjnie dopuszczam tylko teksty lepszej jakości. Na początku nieopatrznie w jednym czasopiśmie dałem jednej osobie zbyt wielkie uprawnienia i pojawiały się w nim teksty o dużo niższym poziomie niż wymagany. Wycofanie uprawnień jest faux-pas, ale chyba sięgnę po ten krok. Domagam się raczej wysokiej, niemal naukowej jakości, jestem otwarty na różne poglądy i opcje polityczne.
7.4 jakie nowe możliwości, których wcześniej nie było w s24 stworzyły lubczasopisma?
Wielką możliwością jest katalogowanie notek, postów, tworzenie swoistych katalogów on-line. Autor może skakać po tematach, zaś to lubczasopisma są możliwością ułożenia postów wg poruszanych tematów. Niemniej czasopisma mogłyby być prawdziwymi czasopismami, gdyby tylko dać użytkownikom większą władzę nad nimi.
