Podeprę się Politbiurem, bo niewiele więcej można dodać:
PSL z własnej inicjatywy i za własne pieniądze przygotowało spot "Polska - miejsce, gdzie narodziła się wolność", który wyemituje CNN. Zrobiła to nie w świetle kamer, lecz po cichu.
Zdecydowanie filmik kampanii, a od tej strony jest to najciekawsza rywalizacja sztabów w krótkich dziejach polskiej polityki multimedialnej. PiS trzyma poziom techniczny (choć nadal ma problem z targetem), PO zaskoczyło kreskówką (x2), teraz PSL wykazuje się pomysłem wręcz rewolucyjnym.
Może ten spot jest trochę zbyt ckliwy, epatuje martyrologią i tym samym zdaje się potwierdzać stereotyp Polaka-ofiary, ale...
1 jest dobrze zrobiony - każdy znajdzie w nim coś dla siebie
2 trzy litery: CNN i wszystko jasne, z zagranicy wszystko jest lepsze, taki kompleks...
3 świetne hasło
PSL na pewno osiągnie najważniejszy cel - przedrze się do mediów, i to polskich. W ogóle ludowcy - jak zwykle - w cieniu wielkich robią swoje. Tylu billboradów co oni w mojej okolicy, a to okręg jak najbardziej miejski, nie ma nikt. Pawlak ma sporo wad, ale jednego odmówić mu nie sposób - cały czas się uczy. Jak widać u nas tyle wystarcza by czasem zabłysnąć.
Mam jednak pewien problem. To tylko kampania wyborcza czy PSL właśnie zaprezentowało swoją wizję polityki historycznej? Znowu w cieniu wielkich... Mi by ona nawet odpowiadała, dobór symboli - powtarzam: symboli - całkiem intrygujący, gdyby nie jedno. Po której stronie stało Zjednoczone Stronnictwo Ludowe? No właśnie...
Jednak czy ktokolwiek inny by zrealizował taki film? Jedni by nie chcieli, inni nie mogli... twarz wyciąć, inną dołożyć, przefiltrować i dokleić... tzw. prawica i ta solidarno-niepodległościowa, i ta liberalno-kosmpolityczna, oddaje pole jak... Kaczor Donald, ot co...
