W poniedziałek rozpocznie się 10-ty dzień protestu polskich podwykonawców oszukanych przez zagraniczne koncerny, budujących autostrady, drogi, inwestycje kolejowe, kubaturowe i energetyczne.
Organizatorzy informują, że protest został zaplanowany „aż do skutku”.
Protestujący polscy podwykonawcy mówią, iż raczej nie należy się spodziewać szybkiego zakończenia protestu, ponieważ Minister Adamczyk nie szuka konsensusu i wbrew obietnicom pomocy, które złożył im 4 lata temu, oszukał ich.
Polscy podwykonawcy żalą się, że nie dość, iż nie otrzymali wynagrodzenia to nie otrzymali nawet zwrotu prywatnych środków, które zainwestowali w budowy realizowane przez Ministerstwo Infrastruktury.
Przez dziewięć dni protestu Minister Infrastruktury nie podjął nawet próby dialogu z oszukanymi polskimi podwykonawcami. Oszukani ludzie mówią, że jeśli minister Adamczyk nadal będzie ich cyt.: „bezczelnie ignorował”, to zablokują drogę przed Ministerstwem Infrastruktury a jedyną winną osobą takiej sytuacji będzie Andrzej Adamczyk.