W tym tekście chciałbym się skupić na dosyć niesamowitym poczuciu odnośnie dalszej przyszłości ludzkości.
Już kiedyś wspominałem, że jako jasnowidz najlepsze poczucia mam podczas snów. Do tej pory myślałem, że najtrudniejszą przeprawę ludzkość czeka podczas tak zwanej pradawnej zarazy, która ma wybuchnąć w 2026 roku i może bardzo poważnie zmniejszyć naszą populację. Jednak chyba nie do końca tak będzie, bo chociaż zaraza po dwóch latach się skończy, to jednak czekają nas późniejsze trudne przejścia, które potrwają nawet do 2042 roku i dopiero chyba wówczas możemy liczyć na większe uspokojenie się sytuacji dla ludzkości.
Ostatnie poczucie, które miałem kilka dni temu było tak niesamowite, że samemu mi trudno w to uwierzyć. Zapewne większa część pamięta film Obcy Prometeusz 2, gdzie za pomocą ucha do ciał ludzkich wlatywały zarodki obcych, które potem rozmnażały się w środku ciała, z którego powstawał krwiożerczy kosmita, który wybił praktycznie większą część załogi, zanim został zabity. To był oczywiście tylko film S-F, dość dobrze również zrobiony. Czy jednak zwykła filmowa fikcja może stać się naszą rzeczywistością za jakiś czas?
Właśnie miałem takie przeczucie senne. Prawdopodobnie koło 2031-2032 przybędzie z kosmosu jakąś bakteria. Albo sama albo na jakimś statku badawczym, bo zaczniemy podbijać kosmos. I właśnie z tej bakterii, niezbyt dobrze zabezpieczonej, mogą po jakimś czasie rozwijać się klony obcych, właśnie podobnie jak w filmie Obcy Prometeusz. My na początku nie będziemy zdawać sobie z powagi zagrożenia, dopóki nie zaczną ginąć ludzie. Sytuacja może się stać naprawdę bardzo poważna, która może zagrozić nawet naszemu bytowi na tej planecie. Szybko mogą zostać uruchomione siły szybkiego reagowania, które będą neutralizować zagrożenie.
Do wojska może nawet trafić większość z nas, bo nikt nie będzie patrzył na wiek, a zagrożeni będziemy wszyscy. Czy uda nam się opanować sytuację? Prawdopodobnie tak, ale po jakimś czasie. Przez ten czas specjalne komórki będą poszukiwać zarażonych osobników i ich...eliminować. Przyznam sam, że nawet dla mnie brzmiało to dosyć niewiarygodnie i było mi ciężko w to uwierzyć, bo raczej ludzkość dotychczas nie mierzyła się z takim zagrożeniem jak atak kogoś spoza planety. Ta sytuacja może jednak wszystko zmienić.
To nie będzie koniec zmagań ludzkości, bo z różnymi problemami, a nawet jeszcze jednym wirusem będziemy się mierzyć nawet do 2042, kiedy wreszcie chyba na dłużej zapanuje spokój. Wówczas zmieni się również system gospodarczy na...socjalizm, gdyż wśród ludzi rozwiną się takie możliwości jak telepatia i jak pracownicy zobaczą jakie myśli mają na ich temat szefowie, to będzie to koniec kapitalizmu. Najbliższe dwadzieścia lat zapowiada się jak widać dosyć niesamowicie i praktycznie nasza cywilizacja takich sytuacji jeszcze nie miała.
Zapraszam na mój film na YT, gdzie też właśnie mówię o tych nowych zagrożeniach. Oczywiście proszę o Suby - https://www.youtube.com/watch?v=Gbr0Dis8mxw
