Drodzy Salonowicze!
Szczerze mówiąc, nie planowałam pisać bloga na Salonie. Nie mam zdolności pisarskich, ani wielkiego doświadczenia z elektroniczną formą zapisu. Chciałam niekiedy jedynie dodać swoje trzy grosze do wpisów obecnych na Salonie blogerów.
Jednak ostatnio nurtuje mnie pewna kwestia, którą chciałabym jakoś podjąć na Salonie. A raczej rzucić pytanie w salonową przestrzeń. Pytanie to chcę zadać również "czerwonym" Blogerom.
Czy zetknęliście się kiedyś, drodzy Blogerzy i Komentatorzy, z grupą zwaną BILDERBERG? Bo my tu sobie dyskutujemy na tematy polityczno-ekonomiczne, a może tak na prawdę nie ma o czym gadać. Dotarłam w ostatnich dniach do pewnych treści w necie, dotyczących grupy "trzymającej wladzę", składającej się z przywódców państw, prezesów banków, właścicieli największych mediów. Ponoć co roku spotykają się na "prywatnym spotkaniu" - jak je sami określają - i w gronie tych ok. 130 osób, ustalają Nowy Porządek Świata (New World Order). Mają w planach światową globalizację - jedna moneta, jedno państwo, jedna armia itd. Wszystko po to, by łatwiej panować nad światem. Ponoć ONZ to ich zamysł, tak jak i Unia Europejska. Teraz pracują nad stworzeniem Unii Północnoamerykańskiej. W ich założeniach jest również redukcja populacji o 80%.
Treści na ich temat jest wiele, nie chcę się za bardzo rozpisywać, bo nie czuję sie kompetentna w tej dziedzinie. Ale właśnie dlatego zwracam się do Was: co o tym myślicie, czy coś słyszeliście na ten temat?
Kolejna teoria spiskowa, czy może jest w tym jakaś prawda?