Firmus Piett Firmus Piett
20
BLOG

Czekamy na obiecany cud!

Firmus Piett Firmus Piett Polityka Obserwuj notkę 3

Kiedy widziałem moją sąsiadkę idącą dziś na wybory wiedziałem że nie wróży to absolutnie nic dobrego. Kobieta zupełnie nie interesująca się polityką, nie mająca bladego pojęcia o co w niej tak naprawdę chodzi... Zapewne przekonało ją do Tuska to że on wie ile kosztuje masło i jabłka, a premier nie... No tak, w populizmie przewodniczący PO przebił premiera równie mocno jak Platforma pokonała PiS w głosowaniu.

Co teraz będziemy obserwować? Ile z idealistycznych i utopijnych zapowiedzi zostanie zrealizowanych? Podatek liniowy, wzrost wydatków na służbę zdrowia (przecież pensje muszą wzrosnąć - obietnica), wzrost inwestycji, potanienie mieszkań, każdemu obiecano coś miłego... Który z cudów zostanie zrealizowany najpierw?

Mam wrażenie że przez pierwsze miesiące PO będzie "sprzątać" po PiSie. Każdą czystkę, każdy bałagan i każdą własną nieudolność będzie się tłumaczyć przewietrzaniem po Kaczorach. Powstaną komisje śledcze, Ziobro stanie się celem ataków numer jeden. W mediach sielanka. Zachwyceni dziennikarze będą przygotowywać laurki dla premiera Tuska i chwalić posunięcia jego postępowego rządu. Tomasz Lis już bez ogródek i parawanów stanie się medialnym rzecznikiem PO. Polska będzie rosła w siłę i będzie się żyło lepiej. Wszystkim...

Zastanawiam się ile trudu zadadzą sobie redakcje TVN, Gazety Wyborczej, Polityki czy dyżurni "eksperci" aby wyjaśnić społeczeństwu dlaczego PO nie realizuje programu (a realizować programu nie będzie mogła, bo wzrost wydatków i obniżka podatków równocześnie jest sprzecznością, chyba ze miałby to być podatek liniowy bez kwoty wolnej, ale to w istocie znaczna podwyżka podatków). Kiedyś jak rządziła UW i nie robiła zupełnie niczego, dyżurni eksperci mówili ludziom że to naturalne, że retoryka wyborcza nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, a dziś? Jak patrzę na dumną twarz Julii Pitery która na twardą ale życzliwą wypowiedź premiera o braniu odpowiedzialności i samodzielnych rządach odpowiada prostackimi inwektywami i złośliwością nie mam najmniejszych wątpliwości że wraca Rywinland w najgorszej postaci. Jeszcze bardziej pyszny i wyniosły, w dodatku przekonany o przyzwoleniu społecznym na swoją hegemonię

Czekamy zatem na obiecywane cuda, tym razem może się uda.

Jestem miłośnikiem logiki. Dzisiejsze jej powszechne lekceważenie, powoduje u mnie wyraźny ból głowy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka