Aequales Aequales
175
BLOG

Anulować dług publiczny

Aequales Aequales Gospodarka Obserwuj notkę 0

Nie będzie tutaj kreślenia składu i wysokości długu publicznego, jego przeliczania procentowego oraz przeliczania na jednego mieszkańca (Choć obecnie wynosi on 16 tyś zł na głowę). Tych wszystkich krzywych, słupków, ułamków i procentów. Jedynie prawda, która skrywa się za tym natłokiem danych i sposobów ich interpretacji.



By zlikwidować dług publiczny państwo posiada dwie główne metody, którymi może się w tym celu posłużyć. Z jednej strony jest to redukcja wydatków – personelu administracji, zatrzymanie wzrostu lub obniżenie realnych płac. Prowadzi to oczywiście do obniżenia jakości sektora użyteczności publicznej co staje się argumentem dla liberałów do jego prywatyzacji. Z drugiej strony jest to zwiększenie dochodów, czyli podniesienie podatków. Przez liberalne rządy metoda ta jest odrzucana ze względu na swą niepopularność, szczególnie wśród uprzywilejowanych wyższych warstw społeczeństwa.

Dług publiczny wynika, więc z nierówności pomiędzy nieredukowalnymi wydatkami publicznymi państwa a wysokością jego dochodów fiskalnych, które to ograniczone są czynnikami politycznymi. Głównym takim czynnikiem jest fakt, iż lepiej sytuowane warstwy społeczne nie przyczyniają się do wzrostu dochodów fiskalnych państwa w takim stopniu w jakim mogłyby. Państwo jest zadłużone dlatego , że zrzekło się w celach politycznych pewnej części swoich dochodów. Prowadzi to nas oczywiście do wniosku, zasygnalizowanego powyżej – dług publiczny jest tworem politycznym.

Skąd zatem państwo bierze środki na bieżące wydatki ? Pożycza je. Pieniądze, których państwo nie ściąga od burżuazji jako grupy podatników, burżuazja pożycza państwu na procent. Dzieje się tak poprzez zapożyczenie państwa wśród tzw. "inwestorów instytucjonalnych". Zatem państwo nie tylko nie pozbawia burżuazji części dochodów, do których mogłoby rościć sobie prawo według zasady obciążenia każdego na miarę swoich finansowych możliwości. Powoduje to , że nadwyżka dochodu burżuazji nie jest pobierana w formie podatku, lecz zostaje przekształcona w procentujący kapitał ( pożyczkę na procent). Uściślając – burżuazja z powodu czerpania większych dochodów niż większość społeczeństwa czerpie jeszcze dodatkową korzyść pożyczając tą nadwyżkę dochodów (względem reszty społeczeństwa) na procent.

Ten mechanizm posiada także drugą stronę. Dług publiczny służy kapitalistom do zmniejszenia ryzyka pomnażania kapitału. Państwo jest dłużnikiem zawsze wypłacalnym (choćby z podatków). Uściślając, by wydobyć całą niegodziwość takiego stanu rzeczy - długi publiczne wszystkich państw na świecie służą poręczeniu przez obywateli tych państw za finansowe malwersacje kapitalistów. Wystarczy przywołać nie tak dawne wsparcie wielu światowych banków i funduszy publicznymi pieniędzmi.

Kolejną stroną takiego stanu rzeczy jest sterowność rządów, ich podległość w służbie kapitałowi ( np. korporacjom) oraz korupcjogenność. W połączeniu z burżuazyjnym pochodzeniem (lub aspiracjami) większości najważniejszych urzędników państwowych mechanizm ten daje pełną kontrolę kapitałowi nad obywatelami.

Nieakceptowalne jest obniżanie podatków, dochodów pracowników najemnych oraz ograniczanie w tym celu praw pracowniczych, by zlikwidować dług publiczny. Wszystkie długi publiczne powinno się anulować a protestującej burżuazji przypomnieć, że pieniądze te państwo miało pełne prawo ściągnąć w postaci podatków i powinna cieszyć się, że tylko tyle.

 



Tekst w większości stanowi skrót uwag dotyczących długu publicznego sformułowanych przez Alain'a Bihr'a w książce "Nowomowa neoliberalna" wyd. KiP (2008).

Aequales
O mnie Aequales

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka