Aequales Aequales
104
BLOG

Deficyt żywności - Kuba wyrzeka się kapitalistycznego dobrobytu

Aequales Aequales Polityka Obserwuj notkę 3

Jak z radością (po raz kolejny) donosi Gazeta Wyborcza na Kubie "być może" zniesiony zostanie kartkowy system "sprzedaży" żywności. Przyczyną takiej decyzji jest "katastrofalna sytuacja Kubańskiej gospodarki", spowodowana m. innymi obecnym kryzysem. Pozostałe przyczyny to oczywiście przemilczane założenie liberalnych redaktorów GW, że żadna gospodarka poza wolnorynkową nie może być wydajna. Jednak przemilczane zostało coś jeszcze.

Od 2006 roku konsekwentnie rośnie liczba ludzi głodujących na świecie, w ostatnim roku wzrosła o 75 mln i w chwili obecnej wynosi ponad 1,022 mld. Do tego doliczyć trzeba drugie tyle osób żyjących w skrajnej nędzy. To w większości mieszkańcy krajów rozwijających się, w których zafundowane przez MFW "dostosowanie strukturalne" doprowadziło do upadku modelu rolnictwa chłopskiego na cześć modelu przedsiębiorstw rolnych. Jako przykłady możemy wziąć Meksyk, filipiny i Afrykę. Neoliberalne reformy Meksykańskiego rządu doprowadziły Meksyk na skraj bankructwa. Z kraju będącego ojczyzną kukurydzy uczyniły jej importera. Na Filipinach sytuacja wygląda podobnie, niegdyś kraj z dużym udziałem eksportu żywności stał się prawie wyłącznie jej importerem. Tradycja uprawy ryżu w tym kraju całkowicie upadła a jego ziemie wypożyczane zagranicznym korporacjom, które produkują tam żywność - na eksport. Do porażki strukturalnego dostosowania w Afryce przyznał się sam MFW stwierdzając, że uwolnienie rynku rolnego spowodowało upadek znacznie rozbudowanych instrumentów państwowych w tym sektorze co zaowocowało pozostawieniem drobnych właścicieli samym sobie a nielicznych komercyjnych uczyniło zagrożeniem dla funkcjonowania głównie wspólnotowego Afrykańskiego rolnictwa pnąc jego koszta i ceny żywności w górę.

Czy redaktorzy GW popadli w taką hipokryzje, że nie dostrzegają już opisywanych przez siebie protestów przeciwko podwyżkom cen żywności z 2007-2008 r m. innymi w Bangladeszu, Burkinie Faso, Egipcie, Gwinei, Indiach, Indonezji, Meksyku. Zapewne, nie zauważyli tez, że Chiny i Argentyna wprowadziły cła i kontyngenty na eksport ryżu i pszenicy. W tych wszystkich krajach neoliberalna polityka doprowadziła do potężnego deficytu żywności doprowadzając na skraj nędzy drobnych rolników i miliony ludzi, których nie stać na kupowanie drogiej przetworzonej żywności z importu. Najważniejsze, że widza oni postępujące znaki świadczące o nadejściu nowej - wolnej Kuby, w której wszystkim będzie się żyło dostatnio. Oczywiście przez wszystkich rozumieją oni wąska grupę, która stać będzie na te wszystkie dostępne w tak szerokim wyborze przysmaki z importu.

Aequales
O mnie Aequales

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka