Krótko, ad vocem, inaczej niż zwykle, w drobnej, z pozoru sprawie, ale nie idzie wytrzymać... Pan Antoni Macierewicz udzielił interesującego wywiadu w sprawie postrzelenia się przez pułkownika Przybyła. Ten fragment wywiadu:
Super Express": - Jak odebrał pan informację o próbie samobójczej prokuratora płk. Przybyła?
Antoni Macierewicz: - Pierwsze wrażenie to dramat człowieka. Wojskowego, który postawiony przed dylematem lojalności, nie widzi innego rozwiązania niż próba samobójcza. To pokazuje, do jakiego konfliktu moralnego doprowadzono w prokuraturze wojskowej, w odpowiedni sposób kształtując podwładnych.
- W odpowiedni, czyli jaki?
- Kształtując ich w takim przekonaniu, jakie zarysował w swoim dramatycznym oświadczeniu prokurator Przybył. Wynika z niego, że służby USA grały na skłócenie społeczeństwa polskiego za pomocą sprawy smoleńskiej i utrudniały Polsce kontakty z prokuraturą rosyjską! Przecież to jest załamujący obraz, jak z innej rzeczywistości! Obraz tego, w jakiej atmosferze funkcjonują prokuratorzy wojskowi. Ktoś za takie spojrzenie odpowiada. I za ten ludzki dramat także. Ci, którzy taką atmosferę w całym wojsku wytwarzają.
tak skrócił redaktor "RC" na Onecie.pl (w poniższym tekście, pogrubienie moje):
Macierewicz ocenił, że prokuratura wojskowa próbowała "moralnie kształtować" podwładnych, o czym świadczy "dramatyczne oświadczenie prok. Przybyła". - Przecież to jest załamujący obraz, jak z innej rzeczywistości! - mówił polityk PiS podkreślając, że odpowiedzialność za podobne dramaty ludzkie ponoszą osoby, "które wytwarzają w całym kraju atmosferę, w jakiej funkcjonują prokuratorzy wojskowi".
- Służby USA grały na skłócenie społeczeństwa polskiego za pomocą sprawy smoleńskiej i utrudniały Polsce kontakty z prokuratura rosyjską - wyliczał Macierewicz. - Cała ta atmosfera prowadzi do sytuacji, w której uczciwy człowiek doprowadzony do sytuacji skrajnej wyraża swój protest przez próbę samobójczą - dodał.
Zachęcam do starannego porównania oryginału ze skrótem, które każe podziwiać rzemiosło redaktora "RC" z portalu Onet.pl. Jest bowiem sztuką (w swoim rodzaju) tak zmanipulować wyrazistą wypowiedź polityka, by zmienić jej wymowę na jeszcze bardziej wyrazistą, a zarazem dokładnie odwrotną do oryginału. Charakter skrótów nie pozwala żywić wątpliwości, co do intencjonalności tego wyjątkowo parszywego zabiegu. Niby drobiazg, a jaki znamienny.
Portal Onet.pl jest własnością TVN S.A.
Ale ja pamiętam, tak jak reszta Polaków. Te osoby to Antonii Macierewicz i Anna Fotyga.
To oni właśnie bardzo mocno się starali, żeby służby USA wmotać w całą tą sprawę smoleńską. A teraz Macierewicz bezczelnie jeszcze próbuje odwracać kota ogonem. zwiń