Bardzo szybki wzrost liczby dzieci i młodzieży zgłaszających potrzebę zmiany płci niepokojący dla niektórych rządów?
Instytut Gallupa (https://news.gallup.com/poll/329708/lgbt-identification-rises-latest-estimate.aspx) - liczba osób deklarujących się jako LGBT/hetero w podziale na generację:
Generacja
|
LGBT
|
Hetero
|
Brak odpowiedzi
|
Generation Z (born 1997-2002)
|
15.9
|
78.9
|
5.2
|
Millennials (born 1981-1996)
|
9.1
|
82.7
|
8.1
|
Generation X (born 1965-1980)
|
3.8
|
88.6
|
7.6
|
Baby boomers (born 1946-1964)
|
2
|
91.1
|
6.9
|
Traditionalists (born before 1946)
|
1.3
|
89.9
|
8.9
|
Liczba osób LGBT rośnie w kolejnych generacjach wykładniczo: 1 - 2 - 4 - 8 - 16. W raporcie też rozbicie na poszczególne typy LGBT - i też bardzo duży wzrost także dla zjawiska transgender.
Dziwne, bo wydaje się, że to powinna być w miarę stałe liczby, bez względu na generację.
Na stronie GIDS (The Gender Identity Development Service (GIDS) is a highly specialised clinic for young people presenting with difficulties with their gender identity) jest informacja o liczbie skierowań do kliniki dla dzieci i młodzieży w Wielkiej Brytani zgłaszających problem z identyfikacją płci.
Liczba urosła od 210 (rok fiskalny 2011/12) do 3585 (2021/22). (https://gids.nhs.uk/about-us/number-of-referrals/). W Wikipedii można znaleźć trochę starsze dane - w roku 2009/10 było takich skierowań 77 (https://en.wikipedia.org/wiki/NHS_Gender_Identity_Development_Service)
46-stokrotny wzrost w ciągu 12 lat. (Na marginesie - najprawdopodobniej podobny skok przychodów kliniki zajmującej się się tym leczeniem).
GIDS jest finansowany przez NHS czyli w uproszczeniu brytyjski NFZ.
GIDS został właśnie przez NHS zawieszony (https://www.theguardian.com/society/2022/jul/28/nhs-closing-down-london-gender-identity-clinic-for-children)
Między innymi z powodu podejrzenia zbyt szybkiego rozpoczynania u dzieci kuracji (często nieodwracalnej) i braku rzetelnej weryfikacji czy zgłaszany przez dziecko problem identyfikacji ze swoją płcią nie jest przypadkiem przykryciem innego, prawdziwego problemu.
Kolejne dane ze Szwecji.
Mniej konkretne, a tłumaczenie (przepraszam) robione przy użyciu google - https://www.socialstyrelsen.se/om-socialstyrelsen/pressrum/press/uppdaterade-rekommendationer-for-hormonbehandling-vid-konsdysfori-hos-unga/.
Liczba zdiagnozowanej dysforii płci podwoiła się w latach 2008-2018. Szczególnie duży wzrost dotyczy dziewczynek. (Socialstyrelsen har tidigare presenterat statistik som visar att gruppen ungdomar som söker vård för könsdysfori har ökat kraftigt. Mellan åren 2008 och 2018 mångdubblades antalet nya fall av diagnostiserad könsdysfori. Särskilt stor var ökningen bland dem i åldrarna 13 till 17 år och med registrerat kön kvinna vid födseln.)
Ryzyko leczenia hormonalnego hamującego dojrzewanie u osób poniżej 18 roku życia obecnie przewyższa korzyści dla całej grupy. (Utifrån de resultat som framkommit är Socialstyrelsens samlade slutsats att riskerna med pubertetshämmande och könsbekräftande hormonbehandling för dem under 18 år i nuläget överväger den möjliga nyttan för gruppen som helhet. )
Czekając na badania na temat tego typu leczenia należy je stosować tylko w szczególnych przypadkach. (I väntan på att en forskningsstudie kommer på plats är vår bedömning att behandlingarna kan ges i undantagsfall. )
Trzy informacje pokazujące znaczący wzrost liczby dzieci i młodzieży, która zgłasza potrzebę zmiany płci.
Z jednej strony można powiedzieć (tak powiedzą zwolennicy LGBT), że to coraz większa akceptacja dla zmiany płci powoduje, że więcej dzieci się na nią decyduje. Że to efekt wzrostu tolerancji dla LGBT.
Ale działania odpowiednich władz, w tak postępowych przecież krajach jak Szwecja czy Wielka Brytania, hamujących łatwość zmiany płci u dzieci pokazuje, że coś jednak jest nie tak z tą zmianą płci. I należy się uważniej przyjrzeć czy nie dzieje się tutaj coś złego.
