zasadniczy blad to kampania wyborcza "raczka w raczke" z Giertychem
moge sie tylko domyslac, ze plany wspolpracy z LPR pojawily sie jeszcze przed doszczetna kompromitacja Giertycha (LiS z Lepperem, kreowanie Kaczmarka) - na papierze moglo to obiecujaco wygladac: LPR i UPR dostaje szerokie poparcie prawicowych konserwatystow, PiS przesuwa sie ciutke w strone centrum i te trzy partie PiS+UPR+LPR uzyskuja ponad 50% mandatow...
dzisiaj wspolny start w wyborach z LPR to krok samobojczy UPR
rozumiem, ze cel mial tu uswieciec srodki ale dlaczego Korwin robi drugi powazny blad i atakuje Kaczynskich na rowni z POLiDem, chyba nawet z wieksza zaciekloscia?
zgadzam sie calkowicie z
Pogromca Smokow +
Korwin tracac cnote z Giertychem mogl na nim wymoc wspolna taktyke wyborcza: atakujemy wylacznie lewakow a PiS traktujemy neutralnie dajac do zrozumienia, ze wspolna koalicja jest mozliwa - prawda jest taka, ze zapowiada sie wysoka frekwencja i LPR nie przekroczy 3%
Stanislaw Michalkiewicz mial racje: jak razwiedka bedzie rzeczywiscie zagrozona to zostana wezwane wszystkie rece na poklad - nigdy bym sie nie spodziewal, ze wsrod tych rak znajda sie wypielegnowane dlonie Korwina
