Alleluj Alleluj
167
BLOG

Sławomir Julke (nie)odpowiada na moje pytania.

Alleluj Alleluj Polityka Obserwuj notkę 4

 

Sławomir Julke napisał sobie notkę zarzucając w niej dziennikarzom Gazety Wyborczej manipulację:
 
„Wymienieni wyżej z nazwiska Panowie opublikowali wczoraj materiał, w którym zarzucili mi manipulowanie wymiarem sprawiedliwości. Typową metodą dla insynuacyjnych materiałów pseudo dziennikarskich nie powołali się nawet na jedno oficjalne źródło, które miałoby im to potwierdzić.  Wcześniej w jednym tylko artykule napisali na mój temat 26 innych kłamstw. Kolejnym razem pod pozorem chęci wyjaśnienia wszystkich spraw i dania mi możliwości zdementowania nieprawdziwych informacji umówili się ze mną na autoryzowaną w całości rozmowę. Mimo to wywiad opublikowali w wersji innej niż ten, który autoryzowałem. Zmienili tytuł, dopisali do tekstu pytania, które całkowicie zmieniły sens moich wypowiedzi, wycięli istotne fragmenty burząc logikę przeprowadzonej rozmowy. W mojej opinii  zachowanie i warsztat obu Panów to rasowy przykład wypaczenia etosu zawodu dziennikarza.
Moja kancelaria prawna już pracuje nad żądaniem sprostowania artykułu opublikowanego przez tych autorów. Niezależnie od tego pozwę obu Panów oraz redakcję „Gazety Wyborczej” za naruszenie moich dóbr osobistych i zażądam pół miliona złotych zadośćuczynienia na rzecz organizacji walczących z korupcją.  Nie pozwolę więcej na szarganie mojego nazwiska przez dwóch chłopców bawiących się piórem, którym wydaje się, że mogą bezkarnie okłamywać opinię publiczną na mój temat. Spotkamy się w sądzie i tam Panowie Wąs ze Sterlingowem będę mieli okazję wykazać się swoim „dziennikarskim” warsztatem. Nie mam wątpliwości, że dowiodę przed sądem, że Wąs i Sterlingow to zwykli manipulanci.”
 
 
 
 
Jak widać, oskarżenia STRASZNE! Nie mogąc ich ciężaru znieść na swoich wątłych barkach blogera, zacząłem się dopytywać (te dwa pytania SĄ kluczowe, będą się przewijać przez cały wpis, będąc dokładnie omijanymi przez Julke) – na zmianę: moje pytania (kursywa a w nawiasach powtórzenia pytań) i odpowiedzi Julke (cofniete).
 
 
 
„@Sławomir Julke - NO, TO JESTEŚMY W DOMU :)
Proszę odpowiedzieć na następujące pytania:
 
1. Czy nagrał pan rozmowę z Tuskiem, w której informował o propozycji?
2. Czy przekazał pan TĄ rozmowę prokuraturze?
 
Odpowiedzi na te pytania wystarcza do wyjaśnienia kto manipuluje:
 
Rzepa:
"Dziennikarze zarzucają biznesmenowi, że przed zniszczeniem dyktafonu nie zgrał na płytę dostarczoną śledczym nagrania „nieczytelnej” – jak piszą – rozmowy Julkego z Donaldem Tuskiem. „Prokuratura posiada wszystkie dowody związane z moją obecnością na meczu piłkarskim, po którym informowałem premiera o złożeniu mi propozycji korupcyjnej przez Jacka Karnowskiego” – odpowiada Julke."
 
Wyborcza:
"Brak jednego nagrania - owej "nieczytelnej" rozmowy z Tuskiem po meczu 6 lipca.
 
Skąd wiemy, że Julke celowo nie skopiował tego pliku na płytę? Bo wśród dostarczonych prokuraturze nagrań z tego dnia są dwa pliki nagrane bezpośrednio przed i tuż po rozmowie z premierem."
 
"@Alleluj
Prokuratorzy posiadają komplet dowodów w tej sprawie.
Pozdrawiam"
 
 
„@Sławomir Julke
"Prokuratorzy posiadają komplet dowodów w tej sprawie."
 
Nie, no sorki ale takie coś, to może wystarczyć tutejszym prawaczkom ale nie myślącemu człowiekowi. Dlatego powtórnie poproszę o odpowiedź na te dwa pytania, które wyjaśnią kto manipuluje (dlatego napisałem, że jesteśmy w domu).
 
Oczywiście, ja rozumiem, ze jest pan w skomplikowanej sytuacji prawnej i ujawnianie czegoś może pana narazić na odpowiedzialnośc karną i/lub cywilną. Wtedy OK. Jednak, JEŚLI ZAMIERZA PAN BYĆ TUTAJ SZCZERY, proszę o odpowiedź. Powtarzam:
 
Proszę(…)
 
@Sławomir Julke PS
Dodam jeszcze, że zwrot:
"Prokuratorzy posiadają komplet dowodów w tej sprawie."
niczego nie wyjaśnia, lecz pogłębia zaciemnony obraz sytuacji
 
 
„@Alleluj
Proszę podpuszczać dzieci w przedszkolu. Dziennikarze z GW skłamali, piszę to wprost, narażam się na odpowiedzialność karną i cywilną. O reszcie będzie rozstrzygać sąd.
 
Pozdrawiam
 
 
"Proszę podpuszczać dzieci w przedszkolu."
 
Ja tylko zadałem dwa pytania. Nadal proszę o odpowiedź.
 
 
"Dziennikarze z GW skłamali, piszę to wprost"
 
A, nie! To pisze pan pierwszy raz. Do tej pory była "manipulacja".
 
 
"narażam się na odpowiedzialność karną i cywilną."
 
Nie. Jeszcze nie.
 
 
"O reszcie będzie rozstrzygać sąd."
 
Ale jeśli mamy czekać na sąd, to po co pan tutaj te rzeczy wypisuje?
 
 
Jeszcze raz pozwolę sobie zadać pytania:
 
Proszę(…)
 
„@Alleluj
Skoro dziennikarze GW twierdzą, że rozmowa z Premierem była nagrana, a została przeze mnie wycięta z materiałów dostarczonych prokuraturze to niech to udowodnią. Podkreślam jeszcze raz,że dziennikarze GW w tej sprawie kłamią, co napisałem w tytule postu.
 
Pozdrawiam
 
 
 
„Tutaj już Pan niestety kłamie!
 
"Skoro dziennikarze GW twierdzą, że rozmowa z Premierem była nagrana, a została przeze mnie wycięta z materiałów dostarczonych prokuraturze to niech to udowodnią."
 
Wyborcza NIE TWIERDZI, "że rozmowa z Premierem była nagrana" jak również, "że została przez pana wycięta z materiałów...".
 
Wyborcza twierdzi:
"Brak jednego nagrania - owej "nieczytelnej" rozmowy z Tuskiem po meczu 6 lipca.
 
Skąd wiemy, że Julke celowo nie skopiował tego pliku na płytę? Bo wśród dostarczonych prokuraturze nagrań z tego dnia są dwa pliki nagrane bezpośrednio przed i tuż po rozmowie z premierem."
 
Tą sprawę mogłyby wyjaśnić pańskie odpowiedzi na moje TYLKO dwa pytania - proszę o odpowiedź na (już ostatni raz) stawiane przeze mnie pytania:
 
Proszę(…)
 
@Alleluj
Wyraziłem się jasno.
 
Pozdrawiam
 
 
 

JAK DLA MNIE EWIDENTNIE KRĘCI. I dlatego jest mile widziany na Salon24 - nastepna notka...

Alleluj
O mnie Alleluj

allelujam

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka