Pan Janke napisal wczoraj do mnie u siebie:
Prosze dzialac w Salonie. Ciesze sie. To miejsce ma temu sluzyc
IGOR JANKE 7413089
Bardzo sie wzruszylem. To jak salonowy Orzel Bialy.
Ostatnie dyskuje spowodowaly, ze zaczalem czytac gazety. Za inicjatywa Marcina Kasprzaka zajrzalem nawet do "Faktu" i do "Bilda" w celach porownawczych. Bo pono w Niemczech prasa jest wolna, a w Polsce nie.
I uwage moja przykula wiadomosc w "Fakcie", ze Antoni Macierewicz jednak ujawni nazwiska zamachowcow smolenskich. Lada chwila.
Tak czekajac przypomniala mi sie "Noc Muzeow" sfilmowana przez Polsat. Pare kadrow stamtad z wlasnym komentarzem.
- Witam, panie mecenasie, co za fantastyczny przypadek. Pan tez sie wybral na te Noc Muzeow do Narodowego?
- Witam, panie posle, ja tez. Szalenie lubie to Muzeum Narodowe.
- Widzi pan, panie mecenasie, jak tez kocham to Muzeum Narodowe. Pan widzi ten bufet? Kanapki z baleronem! Pan pamieta "Misia" Barei?
- Zgoda, panie posle. Bufet w Narodowym jest najlepszy. Ale niech pan sobie wyobrazi, ze w Berlinie w naszym Nationalmuseum podaja buleczki z oryginalna polska kaszanka.
- Co pan powie, panie mecenasie, polska kaszanka w Berlinie...
- Wie pan co – ja panu cos powiem w najwiekszej tajemnicy, a znam wszystkie tajemnice tego kraju - niech pan zajrzy dokladniej do tych bulek...
- Widzi pan, ze ten baleron jest zielony? To jest baleron drugiej swiezosci, niech pan bedzie ostrozny. Wie pan, przez to PO, to nam jeszcze...
- Alez, panie mecenasie, ja oczywiscie zartowalem! Co pan robisz?! Pan moze spokojnie jesc ten baleron. To jest baleron zielony, bo on jest irlandzki. Najlepszy irlandzki baleron! Pan pamieta ten przeboj „a Irlandia jest taka zielona la la la...”
O 18:30 mecz Bawaria - Polska. Na dworze 2°, fura z nocy oblodzona. Licze na moich.
62826
