Nagralem 8 godzin dzisiejszej historycznej konferencji. Faktycznie tylko niecale 5 godzin, bo po przerwie obiadowej TV Trwam przestala trasmitowac.
A szkoda, bo przegapilem wyklad mojego ulubionego polityka PiS doktora Karola Karskiego. Zdjecie wyzej.
Kiedy wszyscy patrza na podium, to doktor Karski patrzy na mnie.
Nie do zniesienie jest wyklad profesora Biniendy. Nie ma sekundy, zeby nie powiedzial "y". Polski Boris Becker.
No i jak zaczal od cieniutkiej mokrej sprochnialej brzozy i 100-tonowego kolosa, to chwatit. Caly swiat wie, ze maszyna wazyla 85 ton. To swieta liczba.
Profesor Binienda ma glos profesora Krasnodebskiego. A ten ma z kolei glos posla Biedronia. Akustycznie na dluzsza mete nie do zniesienia. Wykresy i tabele ciekawe, ale akustyka nie do zniesienia.
Jedyny wniosek, jaki spamietalem z calej konferencji - zawiedli wszyscy, caly raport Millera do kosza, dr Lasek do lasu, trzeba zrobic miedzynarodowa komisje z Amerykanami, Niemcami i Bialorusinami, i ta rozwiaze zagadke smolenska.
Przewodniczacemu Macierewiczowi gratuluje nieskonczonego optymizmu.
Amen.
86568
