Adam Andruszkiewicz Adam Andruszkiewicz
5232
BLOG

Krakowska Szkoła Historyczna cz. I

Adam Andruszkiewicz Adam Andruszkiewicz Kultura Obserwuj notkę 1

Pracę tę postanowiłem opublikować jako artykuł, aby przybliżyć Koleżankom i Kolegom poglądy na upadek I Rzeczypospolitej, propagowane przez warszawską oraz przede wszystkim krakowską szkołę historyczną, której myśl jak najbardziej podzielam. Zachęcam również wszystkich, do własnych przemyśleń, spostrzeżeń i wypowiedzi na poniżej opisany temat.

 Na wstępie swoich rozważań, pragnę przedstawić ogólne programy i myśl obu szkół, traktujących o przyczynach upadku I Rzeczypospolitej. Twórcą, a zarazem jednym z głównych ideologów tzw. Szkoły krakowskiej był znany ksiądz, historyk i polityk związany z obozem Hotelu Lambert, Walerian Kalinka. Ten XIX-wieczny konserwatysta, w swoich kilku pracach przedstawił pogląd, iż to sami Polacy doprowadzili do upadku swojej Ojczyzny, cechując się pychą, brakiem poszanowania władzy, skłonnościami do anarchizmu i wywyższaniem się ponad inne narody. W dziele ”Ostatnie lata panowania Stanisława Augusta” doszukuję się również kary Bożej za wyżej wymieniony grzechy narodu. Twierdził, że fundamentem potężnego i stabilnego państwa winna być silna władza królewska. Najwybitniejszy uczeń W. Kalinki, Józef Szujski, w pracy z 1871 roku o „Dawnej Rzeczypospolitej i jej pogrobowcach”, winą za upadek Polski obarczył stan szlachecki, który swą zachłannością i brakiem poszanowania instytucji państwowych, zadał swej Ojczyźnie decydujący cios. Tak więc wszyscy zwolennicy szkoły krakowskiej twierdzili, iż przyczyn upadku I Rzeczypospolitej doszukiwać się należy w jej wewnętrznych słabościach i błędach, systematycznie popełnianych przez kolejne pokolenia Polaków.  

Szkołą opozycyjną dla wyżej opisanej jest tzw. Szkoła warszawska, ukształtowana pod koniec lat 70′ XIX w. Jej przedstawiciele, z Tadeuszem Korzonem i Władysławem Smoleńskim na czele, opracowali ideę która zakładała, że odradzającą się w sferze ustrojowej i kulturowej Rzeczpospolitą, zniszczyły państwa ościenne i ich agresywna wobec Polski polityka zagraniczna. Historycy szkoły warszawskiej byli zwolennikami rządów demokratycznych. Wg nich, pod koniec XVIII wieku naród polski dojrzał do ustroju demokratycznego, jednak w skutek ekspansji państw zaborczych, proces przemian w naszym państwie został zahamowany, a wraz z III rozbiorem definitywnie zakończony. Reasumując, szkoła warszawska przyczyn upadku Polski doszukiwała się w czynnikach zewnętrznych, w przeciwieństwie do historyków szkoły krakowskiej. 

Po krótkiej analizie programów obu szkół, stwierdzam, iż jestem zdecydowanym zwolennikiem myśli Waleriana Kalinki i Józefa Szujskiego, głównych historyków szkoły krakowskiej.  

Uważam, że przy rozpatrywaniu przyczyn wewnętrznych upadku I Rzplitej, należy rozróżnić cztery płaszczyzny tychże przyczyn: polityczną, militarną, gospodarczą oraz społeczną. Na politykę wewnętrzną państwa, składa się przede wszystkim ustrój oraz wynikająca z niego metoda sprawowania władzy. Częstym błędem popełnianym przez osoby piszące o upadku I Rzplitej, jest skupienie się tylko i wyłącznie na wydarzeniach z XVIII wieku. Otóż uważam, że główne błędy polityczne, które ukształtowały późniejsze dzieje Polski, zostały popełnione już w XVI wieku.  

Historyczną datą początku politycznych problemów państwa polskiego, jest rok 1505. Wówczas to, w Radomiu została zatwierdzona konstytucja Nihil Novi (”Nic Nowego”), która praktycznie oddała władzę w państwie szlachcie. Jej głównym założeniem był fakt, iż król nie mógł podjąć żadnej istotnej decyzji w sprawach kluczowych, bez zgody szlachty zgromadzonej w Izbie Poselskiej oraz Senacie. Był to koniec istnienia jeszcze dość silnej władzy monarszej w Polsce i początek tworzenia się nowego ustroju-demokracji szlacheckiej. Demokracja szlachecka była systemem, którym chełpił się stan szlachecki w Rzplitej. Gwarantowała mu tzw .”złotą wolność”, bardzo szerokie przywileje, wyłączność na sprawowanie większości urzędów w państwie, a w konsekwencji decydujący wpływ na jego dzieje. Kolejną kluczową datą która ukazuje ostateczne zwycięstwo demokracji szlacheckiej, jest rok 1573, a więc pierwsza wolna elekcja. Po bezpotomnej śmierci Zygmunta Augusta, w Rzeczpospolitej Obojga Narodów zapanował chaos i niepokój. W tej sytuacji, część szlachty małopolskiej opracowała nowy sposób wyboru władcy. W czasie bezkrólewia rządy w państwie obejmował interrex, którym zawsze miał być prymas Polski. Następnie zwoływano sejm konwokacyjny, którego zadaniem było, najogólniej mówiąc, przygotowanie sejmu elekcyjnego. W wyborze króla mógł uczestniczyć każdy szlachcic, który stawił się na miejsce elekcji. Na sejmie elekcyjnym szlachta i duchowieństwo, a uściślając posłowie i senatorowie, wysłuchiwali poselstw kandydatów na króla Rzplitej. Każdy z nich, podawał argumenty za wyborem swojego władcy, przedstawiał jego obietnice i pomysły na rządy w państwie. Punktem kulminacyjnym było głosowanie, a następnie zatwierdzenie nowego władcy na sejmie koronacyjnym w Krakowie. Jednak przedtem, król musiał podpisać dwa nowe dokumenty, stanowiące fundament ustroju państwa polsko-litewskiego. Pierwszy z nich, to Pacta Conventa, tzn. osobiste zobowiązania króla wobec państwa i szlachty. Np. podczas I wolnej elekcji, Henryk Walezy zobowiązał się wykształcić znaczną część dzieci szlacheckich w Paryżu oraz wysłać do Rzplitej kilka tysięcy piechoty francuskiej, w celu wzmocnienia obronności państwa. O ile wyżej opisany, pierwszy dokument nie stanowił większego zagrożenia dla Polski, to drugi, definitywnie przyczynił się do jej upadku. Podpisane po raz pierwszy przez Henryka Walezego i od jego imienia nazwane Artykułami Henrykowskimi, były dokumentem cementującym demokrację szlachecką w Rzeczpospolitej. Artykuły Henrykowskie miał obowiązek podpisać każdy kolejny król Polski, a zawarte w nich zasady, określały ustrój Korony i Litwy, władzę monarszą w kraju, gwarantowały wolność oraz przywileje szlachcie. W przypadku nie przestrzegania przez władcę umów w nich zawartych, szlachta miała prawo zawiązania rokoszu bądź konfederacji, czyli na drodze zbrojnej wypowiedzieć królowi posłuszeństwo, a nawet doprowadzić do jego detronizacji. Jak się później okazało, szlachta skutecznie wykorzystała ten zapis i uniemożliwiła przez następne stulecia wprowadzenie silniejszej władzy królewskiej w Polsce, pozostając przy ustroju chaotycznym, skutkującym niestabilnością państwa. 

Wady wolnej elekcji ujawniły się już w pierwszych latach od jej ustanowienia. Niemal w każdej wolnej elekcji było dwóch, trzech głównych pretendentów do objęcia tronu, którzy mieli swoich silnych zwolenników i przeciwników. Przy zwycięstwie jednego z nich, szlachta nie popierająca elekta często w sposób bardzo dosadny wyrażała swój sprzeciw. Już w 1576 roku, gdy wybrano na władcę Rzplitej księcia Siedmiogrodu Stefana Batorego, uznania nowego króla odmówił Gdańsk, co stało się przyczyną wojny domowej, na linii król-miasto, ostatecznie jednak zakończonej zwycięstwem Stefana Batorego. 

Niepokoje wewnętrzne pojawiły się również w czasie następnej wolnej elekcji, mianowicie w roku 1587 roku, gdy na polu elekcyjnym stawiły się wojska Jana Zamoyskiego i rodu Zborowskich. Ostatecznie jednak do wybuchu wojny domowej nie doszło. 

W czasie wyżej wymienionej elekcji, na króla Polski wybrano królewicza szwedzkiego, Jana III Wazę. Nowy król Polski szybko przekonał się o wadach ustroju Rzplitej i postanowił go zreformować. W 1605 roku władca zwołał sejm, na którym chciał uzyskać większą władzę królewską, zreformować parlament, zwiększyć liczebność wojska etc. Wówczas, duża część szlachty podniosła lament o zagrożeniu ‘’złotej wolności szlacheckiej’’ i wprowadzeniu rządów absolutnych, co zakończyło się wykorzystaniem zapisu z Artykułów Henrykowskich o możliwości wypowiedzenia posłuszeństwa monarsze, w chwili, gdy ten nie przestrzega praw zapisanych w dokumencie wyżej wymienionym. Przeciwne królowi stronnictwo popularystów zawiązało konfederację w Sandomierzu, która mimo, iż poległa na polu bitwy to ostatecznie odniosła sukces, gdyż Zygmuntowi III nie udało się wprowadzić żadnych z przedstawianych przez niego na sejmie postulatów. W latach późniejszych, już żaden z władców w tak otwarty sposób nie domagał się zwiększenia swych uprawnień oraz reform państwa, a Rzeczpospolita pozostała przy dawnym systemie sprawowania władzy. 

Konflikty i niepokoje wyżej wymienione można także zaliczyć do płaszczyzny militarnej, lecz ze względu na ich mocno polityczny wymiar i mimo wszystko niezbyt duży wpływ na dzieje militarne państwa, przydzieliłem je do płaszczyzny politycznej. 

Kolejną przełomową datą dla ustroju Rzeczypospolitej jest rok 1652. Przełomową w znaczeniu bardzo negatywnym, gdyż wg większości źródeł wówczas na sejmie po raz pierwszy użyto zasady liberum veto (wolne nie pozwalam), która umożliwiała zerwanie obrad sejmu przez jednego posła. Osobą, którą zapoczątkowała ten zabójczy jak się okazało dla Polski proceder, był klient hetmana wielkiego litewskiego-poseł Władysław Siciński. Odtąd, aż do 1791 r. każdy uczestniczący w pracach sejmu poseł mógł go zerwać. Było to prawo, które zapisało się na kartach polskiej historii tylko w negatywny sposób. Od czasu pierwszego użycia obrady polskiego sejmu zostały całkowicie zdestabilizowanie, szerzyła się prywata oraz przekupstwo, ale co najważniejsze, wszystkie niezbędne do naprawy państwa ustawy, takie jak podatki na armię czy ograniczenie przywilejów szlacheckich, były natychmiast blokowane i niszczone w zarodku, właśnie poprzez stosowania zasady liberum veto.  

Od roku 1652 mówimy także o gwałtownych zmianach politycznych Rzeczypospolitej, gdyż w ramach oficjalnie funkcjonującej demokracji szlacheckiej, decydujący wpływ na władzę uzyskały rody magnackie. Etap ten w dziejach państwowości polskiej nazywany jest oligarchią magnacką.  

W czasach oligarchii magnackiej, obserwujemy największe podupadanie Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Sejmy pracują na zasadach wyżej opisanych, a w dodatku dochodzi nawet do sytuacji, gdy król jest zastraszany przez prywatne wojska należące do magnatów. Kolejnym symbolem tragizmu ustroju Rzeczypospolitej jest zbiór praw m.in. wyżej opisanych, istniejący pod nazwą praw kardynalnych. Były to ustawy, określające podstawy ustroju Rzplitej,  na który składała się wolna elekcja, utrzymanie liberum veto, prawo wypowiadania posłuszeństwa królowi, wolność osobistą etc. Powstały one w latach, gdy w Europie kształtowały się silne monarchie oświecone, podczas gdy w Polsce umocniły one zacofany system polityczny, prowadzący do nieuchronnego upadku naszej Ojczyzny. 

W XVIII wieku w Rzeczpospolitej hetmani niemal w ogóle nie obawiali się monarchy, często mając większy wpływ na władzę niż sam król. W tym czasie kilkakrotnie próbowano przeprowadzić reformy państwa. Głosy nawołujące do reform pojawiły się wśród rodu magnackiego Potockich, Familii Czartoryskich, czy choćby króla Stanisława Leszczyńskiego. Były jednak ignorowane i osamotnione, a  w konsekwencji niezrealizowane, gdyż większość szlachty kierowała się interesem prywatnym, nie zaś interesem Ojczyzny. Pierwsze poważne reformy polityczne w naszym kraju, przeprowadził tzw. Sejm Wielki obradujących w latach 1788-92r. Na tym sejmie nie istniała możliwość użycia liberum veto, gdyż działał pod tzw. węzłem konfederacji, pod laską marszałka koronnego oraz marszałka litewskiego. Podczas sejmu z lat 1788-92 ukształtowały się trzy stronnictwa: patriotyczne, królewskie oraz hetmańskie. O ile dwa pierwsze były raczej za przeprowadzeniem reform w państwie, o tyle trzecie, chciało zachowania obecnego ustroju, który zapewniał jego przedstawicielom ogromne przywileje i wpływ na władzę. Głównym dziełem Sejmu Czteroletniego, które teoretycznie wprowadzała nasz kraj w nową epokę polityczną, była tzw. Konstytucja 3 maja, zmieniająca zasady ustrojowe Rzplitej. Znosiła m.in. wolną elekcję, liberum veto, podział na Koronę i Litwę. Wprowadziła trójpodział władzy oraz monarchię dziedziczną. De facto zmieniła ustrój państwowy z monarchii parlamentarnej w monarchię konstytucyjną. Przekształcenie i odzyskanie pozycji państwa być może zostałby zrealizowane, gdyby nie wcześniej wspomniane stronnictwo hetmańskie, a dokładniej jego przywódcy: S. Szczęsny Potocki, F. K. Branicki oraz S. Rzewuski. Zawiązali oni bowiem konfederację targowicką, która pierw była wewnętrznym sprzeciwem wobec Konstytucji i jej postanowień. 

Kolejnym ważnym wydarzeniem po uchwaleniu Konstytucji i wojnie w jej obronie, była już tylko insurekcja kościuszkowska, która poniosła klęskę, a jej ostatecznym skutkiem był III rozbiór Polski (1795), kiedy to po odebraniu resztek ziem przez Austrię, Rosję i Prusy, I Rzeczpospolita zakończyła swój żywot. 

Podsumowując nie da się zaprzeczyć, iż takie wydarzenia wewnątrz-polityczne, jak zatwierdzenie konstytucji Nihil Novi, przeprowadzanie wolnych elekcji i stosowanie liberum veto oraz wiele innych, prowadziły nasz kraj przez stulecia na drogę upadku, który w pewnym momencie historii Polski, stał się tylko kwestią czasu. 

C.D.N.

Publikuję m.in w prawica.net, mw.org.pl, konserwatyzm.pl, a także w lokalnych serwisach kilku podlaskich miast.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura