Frank Taylor, brytyjski emerytowany naukowiec, pracując na zlecenie "podkomisji" amatorów stworzonej przy MON, na podstawie materiałów przedstawionych mu przez tę podkomisję orzekł, że oczywiście w Smoleńsku Tu-154 zniszczył wybuch bomb.
Pan Taylor jest naukowcem, zajmował się odpornością konstrukcji, nie był członkiem brytyjskiej KBWL lecz konsultantem. Znany z uczulenia na terrorystyczne bomby niszczące samoloty - szczególnie wykazał się w upatrywaniu bomby we włoskim samolocie zniszczonym nad Morzem Śródziemnym. Prawda byla inna.
Media donoszą, że aktualny zespól prokuratury, badający Smoleńsk, negocjuje udział amerykańskiego eksperta.
Robert Benzon, pilot bojowy, weteran wojny w Wietnamie, potem przez dziesięciolecia członek NTSB (amerykańska Komisja Krajowa Bezpieczeństwa Transportu).
Obecnie emeryt.
"Served as Investigator in Charge of the “Miracle on the Hudson” and other high-profile airplane crash investigations, advancing aviation safety for millions of travelers worldwide."
Byl szefem zespołu badającego "Cud na Hudsonie" i wielu innych wielkich katastrof lotniczych, polepszając bezpieczeństwo milionów podróżnych na całym świecie.
Byl szefem zespołu NTSB badającego katastrofę A300-600 na Long Island dwa miesiące po masakrze WTC 11 września.
Airbus z ponad 250 na pokładzie spadł na mieszkalne domy, zginęli wszyscy i paru mieszkańców. Spadł gubiąc silniki i fragmenty konstrukcji, w błyskach ognia i huku wybuchów (świadkowie).
BADANIA WYKAZAŁY BŁĄD PILOTA. Naużywał steru kierunku.
Błąd instrukcji American Airlines.
Zbyt łatwe operowanie eterem kierunku w tym typie Airbusa.
Wydano zalecenia.