Anna Anna
289
BLOG

Żeby był spokój

Anna Anna Polityka Obserwuj notkę 9

Od dawna noszę się z zamiarem napisania kilku zdań w pewnej sprawie. Nie miałam do tej pory wystarczającej motywacji, ale nadeszły wybory, i wysyp matołów wszelakich, no więc w końcu jest okazja.

Chodzi mi mianowicie o argument "żeby był spokój". Można przeczytać tu i ówdzie jak lemingi ostrzegają młodych, którzy mają zamiar w II turze głosować na Dudę, mówią im "wy nie pamiętacie jaka jazda była 7 lat temu" albo "poczekajcie, sami zobaczycie jaki zacznie się cyrk". ITD

Dla statystycznego leminga najważiejszy jest święty spokój, żeby nie było wojny o krzesło, żeby prezydent nic nie vetował, żeby prezydent w Sejmie drzemał, żeby prezydent pilnował żyrandola, żeby prezydent nie wzywał na konsultacje rządu, żeby prezydent nie wychodził z propozycjami ustawodawczymi, żeby prezydent nie chodził do lekarza, bo jeszcze się okaże że ma cukrzycę, żeby prezydent generalnie nie bruździł. Ma być święty spokój, leming sam sobie tego nie wymyślił, leming to wie ze swojej telewizji, ze swojej gazety, od swoich polityków, od swoich ekspertów. Leming na codzien pracuje w korporacjach, i gryzie się bezustannie ale w polityce oczekuje tego co mu wpojono z mlekiem matki, świętego spokoju.

Rzygam tymi głupimi tekstami, tymi bezmyślnymi tezami.

Ja wybieram ludzi do polityki żeby się kłócili, żeby walczyli o moje sprawy, o swój program wyborczy, niech się kłócą, niech walczą, niech się układają, według mnie mogą się nawet nawalać na pięści. W Sejmie ma być ogień, i walka.

Ja nie chcę śpiącego prezydenta, śpiących posłów, i świętego spokoju. W czasie świętego spokoju do tej pory dobrze to się tylko kradnie. Posłowie mają w trakcie kłótni o swoje racje wypracowywać najlepsze rozwiązania dla obywateli.

W Sejmie walka, a Prezydent nie ma być tylko strażnikiem żyrandola.
 

Anna
O mnie Anna

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka