Mateusz Puszczyński Mateusz Puszczyński
84
BLOG

Czy warto czytać noblistów?: "Tortilla Flat" - John Steinbeck

Mateusz Puszczyński Mateusz Puszczyński Kultura Obserwuj notkę 2
Steinbeck tym razem pokazał kawałek pisarskiego zęba (w przeciwieństwie do „Cudownego Czwartku”). Książka napisana jest lekko, ironicznie, momentami wręcz śmiesznie. Postaci wykreowane są prawdziwie. Są to ludzie z krwi i kości, niezależnie od tego jak inni od nas i dziwaczni by się wydawali. Mimo pewnej przyziemności opisywanej historii, nie jest ona pozbawiona specyficznych rozważań natury ogólnej, dotyczących przyjaźni i relacji międzyludzkich oraz pewnej dozy mistycyzmu.

Fabuła sama w sobie nie jest chyba najistotniejszym elementem opowieści Steinbecka. Wiele zdarzeń mogłoby równie dobrze zaistnieć w innej kolejności i spójność historii nic by na tym nie straciła. Mimo to przygodach Danny’ego i jego przyjaciół czyta się z rosnącym zainteresowaniem. (Choć w tej kwestii moja kobieta ma inne zdanie. W niej brak „porządnie” zawiązanej fabuły i pewna powtarzalność zdarzeń wzbudziła uczucie znużenia i zniechęcenia.)

Podobne odczucia budzą sami bohaterowie. Z pewnością są interesujący, w różnych sytuacjach i momentach mogą budzić skrajne odczucia od sympatii po odrazę. Ale to po tym można poznać talent pisarski autora. Po umiejętności tworzenia postaci nieszablonowych, wielowymiarowych, nie dających się w prosty sposób ocenić i zaszufladkować.

PS. A poza tym bohaterowie niemal bez przerwy piją. To już będzie moja trzecia opinia o książce, którą zamieszczam na blogu. W każdej z tych historii alkohol leje się strumieniami. Przypadek?

Mam tendencję do szukania w życiu zasad ogólnych, choć nie uciekam od wiedzy szczegółowej. Dlatego interesuje mnie ewolucja, a ściślej jej mechanizmy. Widzę je wszędzie i w miarę wolnego czasu i napływu weny postaram się pokazać, że tak jest w istocie. Poza tym będę tu wrzucał inne rzeczy, niezwiązane ze wspomnianą tematyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura