Mam z nimi styczność na co dzień, więc wiem, co piszę. Jestem dźwiękowcem w pewnej popularnej rozgłośni radiowej. Rozmawiam z tymi ludźmi, znam ich poglądy i troski. Dlatego mam chyba prawo w kilku słowach streścić ich zalety, wspierając tym samym rozumowanie
Platosa.
Wykształcenie:
W większości nie mają, co prawda, wyższego wykształcenia. Mimo braku formalnej edukacji są otwarci na świat i ludzi. Ich wiedza i horyzonty myślowe są szerokie, charakteryzuje ich krytyczne spojrzenie na rzeczywistość, umiejętność prowadzenia rzeczowej dyskusji i odporność na jakąkolwiek manipulację. Poza tym w większości charakteryzują się wysoką kulturą osobistą, są oczytani i całkowicie pozbawieni skłonności do myślenia stereotypowego.
Osobowość:
Przy braku jakichkolwiek kompleksów i wysokim poczuciu własnej wartości charakteryzuje ich przede wszystkim skromność i szacunek dla drugiego człowieka. Wierni wartościom chrześcijańskim, zrzekli się zupełnie agresji. Są otwarci na wszystkich ludzi, niezależnie od ich poglądów, przekonań, płci, koloru skóry czy narodowości. Są w najwyższym stopniu moralni a mimo to potrafią zrozumieć i wybaczyć błędy innych. Co więcej, ich empatia i otwartość pozwala im akceptować fakt, że nie wszyscy ludzie podzielają ich system wartości a przecież również zasługują na szacunek.
Rozrywka:
Teatr, literatura piękna, serial „Ludzkie ciało” na Discovery Chanel.
Poglądy Polityczne:
Swoje decyzje polityczne opierają każdorazowo na wnikliwej analizie zjawisk społecznych, gospodarczych i politycznych. Niesamowita wręcz otwartość i ciekawość świata każe im wysłuchiwać najpierw poglądów wszystkich stron, które analizują, bazując na olbrzymiej bazie merytorycznej obejmującej wiedzę z zakresu historii, politologii, ekonomii oraz socjologii. Zawsze przedkładają korzyść całego społeczeństwa nad swoją własną czy tez swojej grupy.
Patriotyzm:
Są wielkimi patriotami ale jednocześnie nie dają sobie prawa do oceniania patriotyzmu innych ludzi. Szanują poglądy tych, którzy mają inną wizję Polski, ponieważ wiedzą, że wszystkich łączy ta sama, wilka miłość do ojczyzny. Ojczyzny, w której dla wszystkich powinno znaleźć się godne miejsce.
Zdaję sobie oczywiście sprawę, że być może wśród tych osób pojawiają się jednostki ksenofobiczne, samolubne, ograniczone i zasklepione we własnych poglądach. Także takie, które żywią nieodpartą pogardę dla człowieka, tylko dlatego, że nie jest katolikiem. Ale one przecież giną w olbrzymim tłumie takich jak ci, wyżej opisani.
P.S. Mam nadzieję, że pomogłem. ;)
