Irek Dzieszko Irek Dzieszko
134
BLOG

Systemowe kuszenie Kukiza

Irek Dzieszko Irek Dzieszko Polityka Obserwuj notkę 0

Z referendum 2015 roku było tak: w panice po przegranej pierwszej turze Komorowski łaskawie wymyślił plebiscyt.

Trzy pytania w istocie sprowadzają się do kwestii: jesteście zadowoleni z obecnych partii politycznych? Chcecie dalej dawać im kasiorkę? Podobają wam się partyjni dygnitarze układając listy i decydującym o tym, kto jest posłem? Oczywiście, że na takie pytania Polacy chórem zakrzykną: NIE!!! PRECZ!!! WON!!! Won z tymi głupimi partiami, co nie mają żadnych pomysłów i tylko prowadzą pozorowane, coraz głupsze spory!

Czemu Komorowski zgodził się na takie referendum? Bo bliższa ciału koszula. Komorowski zapewne pomyślał: guzik mnie obchodzi, czy moi koledzy z PO będą sobie mogli dalej kupować billbordy z publicznej kasy. Chodzi o to, czy ja będę dalej prezydentem. Rzucam partie na łup narodowi. Jest szansa, że wyborcy będą mi wdzięczni za to, że pozwolę im w referendum powiedzieć, co myślą o partiach. Z wdzięczności mnie jeszcze raz wybiorą na prezydenta.

Stało się inaczej. Teraz część PO chce kontynuować ten prezydencki sposób myślenia. Znikąd nadziei, nie ma żadnego pomysłu, to trzymajmy się linii wyznaczonej jeszcze przez Komorowskiego. I nagle sobie przypomnieli, że płacenie z budżetu państwa za ich wyborcze spoty jest głupie. Zupełnie odwrotnie myśli PiS - przecież finansowanie partii wymyślili właśnie oni. A po drugie, to przecież rażąca niesprawiedliwość - PO przez osiem lat miało finansowanie z budżetu i jeszcze na dodatek wszystkie przepyszne stanowiska: w ministerstwach, radach nadzorczych. Podniosą krzyk: teraz kolej na dokarmianie pisowskiej ekipy! Wara od “naszych” partyjnych pieniędzy! Należy nam się rekompensata za osiem lat chudych.

W najnowszym "Do Rzeczy" Piotr Gociek napisał: "Jarosław Kaczyński pożegnał się ze swoją utopią. Z przekonaniem, że wystarczy mieć rację odpowiednio długo, by wszyscy zrozumieli, że trzeba się z nim zgodzić. Odkrył, że bez baloników i dudabusów uwodzenie publiki nie jest możliwe. Czy teraz Paweł Kukiz gotów jest na pożegnanie ze swoją utopią?". To, wraz z tym, co PiS wyprawia w sprawie referendum, najlepiej pokazuje, że jest to partia jak najbardziej systemowa. Conajmniej tak systemowa, jak PO, a może jeszcze bardziej. Objęcie przez nich władzy w Polsce kompletnie nic nie zmieni. Dlatego potrzebny jest ktoś taki jak Paweł Kukiz. Byle tylko wbrew nadziejom Goćka nie żegnał się ze swoją utopią. Byle nie przeszedł na pozycje zrozumienia, że polityka to baloniki i reklamy puszczane na koszt podatnika.

Założyciel portalu PrawicaPodkarpacka.PL

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka