Zadziwiająco wręcz nabrały dynakimi sprawy związane ze Smoleńskiem. Nie sądzę by prokuratura wojskowa kierowała się jakimiś szczytnymi celami, raczej walczy o swoje wpływy, ale też nikt nie pokusi się przecież o podważanie tego co mówi prokuratura, mimo, że - jestem przekonany - wiedzę swoją miała od dawna.Dopiero teraz postanowiła z niej skorzystać i chyba nie gra jeszcze najmocniejszymi kartami.
Odpowiedź na dzisiejszą wrzutkę Szmatławca przyszła wyjątkowo szybko. W sektorze 1 szczątków samolotu znaleziono 13 ciał - od biedy możnaby to jeszcze z przymrużeniem oka uznać za jeśli nie dowód to przesłankę na rzecz twierdzenia że generał Błaisk byl w kabinie pilotów, ale takie rozumowanie rozpada się wraz z kolejną informacją.
Ciała 3 członków załogi (w tym Protasiuka) znaleziono w sektorach 2 i 3 szczątków samolotu, czyli daaaaleko od kokpitu. NIe podejmuję się szukać odpowiedzi co te ciała - przecież zapięte w pasy "przesunęło" na taką odległość, w każdym razie pamiętam jak dziś jakieś zeznania i inne dowody o tym, że piloci rzekomo siedzieli w kokpicie przypięci pasami....
Propaganda ludowa mogłaby całą sprawą się zająć, przerabiając to w komedię typu: najwidoczniej Protasiuk w momencie lądowania spacerował po samolocie - zapewne zabawiał pierwszego pasażera...
Jest tylko jeden szkopuł - nagrania z czarnych skrzynek - gdzie wypowiada się Protasiuk....
Domek z kart się sypie.........