Dogmatyczna Paranauka Smoleńska sPiSkowo Wykaczona pełna jest sprzeczności. Głoszący ją sPiSkowcy dopuszczają się kilku różnych sprzeczności.
1) Sprzeczność z prawami nauki.
2) Sprzeczności pomiędzy poszczególnymi wyznawcami.
3) Sprzeczności pomiędzy różnymi wypowiedziami tego samego wyznawcy.
4) Sprzeczności w ramach jednej wypowiedzi.
Nie będę omawiał całości zagadnienia, ponieważ temat jest bardzo szeroki. Dziś na tapetę wezmę punkt 2. Jak już dawno temu pewien znakomity wielce "uczony" mąż Chris wykazał, że brzoza Bodina została zniszczona 7 kwietnia lub nawet wcześniej. Tymczasem ostatnio inny sPiSkowy blagier kategorycznie stwierdził, że brzoza została zniszczona po 10 kwietnia. Na dowód przedstawił zdjęcia. Oczywiście sfałszowane. Na prośby o pokazanie oryginałów milczy, albo odwraca psa ogonem.
Żeby było jeszcze "śmieszniej", naczelny szaman sPiSkowy, Antoni powoływał się kiedyś na naocznego świadka, który widział moment zniszczenia brzozy przez samolot. Świadek był początkowo wiarygodny, ponieważ widział zniszczenie brzozy, ale nie zauważył, aby zniszczeniu uległo skrzydło. Potem jednak przestał być wiarygodny, ponieważ powszechna wiedza o tym, że ten samolot nie powninien być w tym miejscu spowodowała, że ZP zaczął dowodzić wyższego przelotu.
Jedno zdarzenie - trzy różne opinie przedstawicieli DPSSW. Na trzeźwo nie da się tego ogarnąć.