Apocalyptication Apocalyptication
40
BLOG

Piękny i Bestia :p

Apocalyptication Apocalyptication Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Kampanie wyborcze są dwojakie. Można je podzielić na kampanię wyborcze i polskie kampanie wyborcze. Być może polskie kampanie wyborcze występują jeszcze w jakiś innych krajach, ale na chwilę obecną brak mi na ten temat danych. Gdzie tkwi różnica? W opluwaniu przeciwnika.
 
Każdy kto śledził chociażby ostatnią kampanię do fotela prezydenta USA zauważył, że oprócz opluwania pojawiały się gdzieniegdzie przebłyski spraw istotnych dla wyborców. Jak nie służba zdrowia, to wojna w Iraku. Jak nie kryzys to szkolnictwo. A co ciekawsze – opluwanie było wplecione w wątki dotyczące owych kwestii ważnych i najważniejszych. Czasami bardziej, czasami mniej merytorycznie, ale wyborca mógł sobie wyrobić zdanie, jakim prezydentem będzie potencjalny kandydat. Pomogło Obamie, zaszkodziło Hilary. Efektem opluwania było to, że wyborca miał jakieś pojęcie o kandydacie i jego poglądach. O to chodzi w kampanii?
 
Pewnie że nie! Ci Amerykanie! Człowieka na Księżyc wysłali, ale bawić się to  nie umieją. Może jakby McCain się “wylaszczył” to byłby teraz prezydentem? Albo Hilary pochlała publicznie z bardzo małych buteleczek? I oni chcą zaszczepić demokrację na świecie? Never – jakby Jaśko Pawlak zakrzyknął.
Amerykańska demokracja w Polsce? Nawet byśmy nie mogli zobaczyć kolesiów Donka ani kolegi Danki z listy, równie pięknego jak Wojtek. To byłaby udana kampania? A skąd! Stracilibyśmy cały urok wyborów. Ale niestety, się zmiania na gorsze...
 
Rosati Dariusz, Centrolewica, zauważył brak euro, autostrad i porządnej służby zdrowia. Czyli zaczęło się. I po co to komu? Prezes Kaczyński walczy o robotnika łapkami Śniadka. Więcej dla Polski – chociaż czego więcej, nie wiem. Myślałem że Migalski, świeża krew mi to wyjaśni, ale ogłosił jedynie, że “zbrodni kaczyzmu i ziobryzmu” Platforma nie znalazła. Przynajmniej urokliwie jak u Bułhakowa. Donek wymyślił żeby w niedzielę we wszystkich stolicach okręgów wyborczych starły się “jedynki” list wyborczych PiS i PO. Dlaczego nie wszystkie jedynki? Taka to demokracja amerykańska. Tam też tylko dwie jedynki :) I niby o czym by mieli debatować? Konkurs make-up'u czy może kto jest bardziej oderwany od rzeczywistości? Zawsze myślałem, że bezapelacyjnie wygra Słońce Żoliborza. Ale Donek odgrzebując Mariana jest już za plecami, wylaszczony Wojtek blisko, klub św. Patryka mam nadzieję również wzbiję się na wyżyny. Oby.
 
Miejmy nadzieje, że zamiast debat “jedynek” zobaczymy “Palikot show”. Albo obejrzymy wywiad z Nelly albo ze zszokowanym Januszem Śniadkiem. Chciałem z tego miejsca podziekować Zbyszkowi Zero Ziobrze za olanie pomysłu Premiera. Dziekuję Tobie Zbyszku i prokuraturze, która dostarczyła Ci alibii.
 
poniższy post przyjmuje jedynie komentarze rownie absurdalne :)

Liberalny konserwatysta z prawico-lewicy. Konserwatywny liberał z lewico-prawicy. Prawicowy lewicowiec z konserwatywnych liberałów. Liberalny prawicowiec z konserwatywnej lewicy. Konserwatywny lewicowiec z liberalnej prawicy. Lewicowy prawicowiec z liberalnego konserwatyzmu (niepotrzebne skreślić). ...Jeszcze bardziej Alternatywna wizja świata alternatywnego...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości