W Erywaniu 31 stycznia miał miejsce zamach na kandydata na prezydenta Armenii Parujra Hajrikiana. Nieznany sprawca strzelał do Hajkrikiana kilka razy niedaleko jego mieszkania w centrum miasta. Hajrikiana został ranny w ramię, jego życiu nic nie zagraża.
W szpitalu Hajrikiana odwiedzili premier Tigran Sarkisjan oraz przewodniczący parlamentu Howik Abrahamian. Abrahamian powiedział, zgodnie z konstytucją, że kiedy jeden z kandydatów niema możliwości uczestniczenia w kampanii, wybory mogą być przesunięte na dwa tygodnia.
Dodajmy, że wybory mają odbyć się 18 lutego. O urząd głowy państwa ubiegają się obecny prezydent - Serż Sarkisjan, były premier i lider liberalnej partii Wolność - Hrant Bagratjan, były minister spraw zagranicznych i przewodniczący partii Dziedzictwo - Raffi Howhannisjan, dysydent z czasów radzieckich i lider radykalnego ugrupowania Zjednoczenie – Narodowe Samookreślenie - Paruir Hajrikjan, były szef dyplomacji Górskiego Karabachu - Arman Melikian, politolog i szef radia Haj - Andrias Ghukasjan, znawca ormiańskich eposów - Wardan Sedrakjan oraz lider maleńkiej partii Narodowe Porozumienie - Aram Harutjunian.