arturb arturb
915
BLOG

Nie uczestniczymy w grze intelektualnej.

arturb arturb Polityka Obserwuj notkę 13

Czytając w dzisiejszym NDz  o błędach identyfikacji ciał,  popadłem po raz kolejny w zdumienie, chociaż przyznacie Państwo, że o to coraz trudniej w nadwiślańskim kraju. Ale najpierw prześledźmy chronologię faktów (faktów?).

16 kwietnia 2010 zasłużona dla demokracji  w Polsce GW opublikowała informator terminów pogrzebów: http://wyborcza.pl/1,76842,7774401,Pogrzeby_ofiar_katastrofy___informator.html
28 kwietnia miał być dniem pogrzebu ostatniej ofiary katastrofy Smoleńskiej.  Dla pewności tego dnia Radio ZET zamieściło na swej stronie artykuł zatytułowany "Ostatni pogrzeb ofiar katastrofy pod Smoleńskiem". Oto krótki cytat:
"Czekają na ciebie niebiańskie eskadry" - powiedział nad grobem jego zastępca gen. dyw. Krzysztof Załęski. Dowódca Sił Powietrznych gen. Andrzej Błasik został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.Był to ostatni z pogrzebów ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.

http://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Wiadomosci/Ostatni-pogrzeb-ofiar-katastrofy-pod-Smolenskiem/

Jak zapewniała niezawodna GW, krzewicielka prawdy i demokracji, już 26 kwietnia wszysttko wracało do normy:
Polacy docenili sprawność państwa w tych tragicznych momentach i uznali, że mimo tej narodowej traumy państwo spisało się na medal, zdało egzamin. W wymiarze instytucji państwowych w żadnym momencie nie było zagrożenia destabilizacją. W szybkim tempie, już drugiego dnia po katastrofie, bank centralny miał nowego pełniącego obowiązki szefa, żadna instytucja się nie zachwiała, nawet wojsko, mimo że zginęła cała czołówka dowódców wszystkich rodzajów sił zbrojnych - powiedział prof. Czapiński.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Panstwo-zdalo-egzamin-poprawa-nastrojow-Polakow,wid,12210249,wiadomosc.html

Ale to było tylko na niby, dokładnie tak jak GW jest zasłużona dla demokracji i prawdy w Polsce, jak państwo polskie jest bezpieczne, silne i dobrze rządzone i dokładnie tak, jak wówczas zdało egzamin i zdaje go każdego dnia..

Jeszcze 6 maja bulwersowano się wypowiedziami Pospieszalskiego:
Jeszcze nie ucichła burza po emisji filmu dokumentalnego, którego autorem był Jan Pospieszalski, a już wybuchła nowa afera. Publicysta TVP stwierdził, że szczątki 25 ofiar katastrofy pod Smoleńskiem przyleciały do Polski już po pogrzebach, „dwa czy trzy dni temu”! Pospieszalski zarzeka się również, że to „pewna informacja”.
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/pospieszalski-znow-szokuje-szczatki-25-osob-dotarl_138454.html

Ale już  10 maja Interia powołując się na PAP pisała::
"Na powozkach pochowano 12 urn z prochami.
 W uroczystościach wzięli też m.in. udział minister obrony Bogdan Klich i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej.

Na Powązkach, w miejscu gdzie powstanie kwatera smoleńska w poniedziałek w obecności rodzin pochowano spopielone szczątki ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu, które w ostatnim czasie - już po oficjalnych pogrzebach - zostały przywiezione do Polski. 12 urn złożono w centralnej części kwatery, na terenie której pochowano 28 z 96 ofiar katastrofy lotniczej

Poinformował, że są to szczątki 11 zidentyfikowanych osób i jednej osoby niezidentyfikowanej. Ich nazwisk nie podano - nie zgodziły się na to rodziny (wytłuszczenie- arturb). Nad grobem odprawiono modlitwę ekumeniczną.
http://fakty.interia.pl/polska/news/na-powazkach-pochowano-12-urn-z-prochami-ofiar,1476449,3

Oczywistym prawem rodzin jest nie podawanie nazwisk i zachowanie tajemnicy. Oczywistym prawem Polaków jest dopytywanie się, co je do tego skłoniło i dlaczego milcza w sprawie największej powojennej tragedi ich kraju.

Ale dzisiejsza informacja w NDz i tak przekracza dotychczasowe najczarniejsze wyobrażenia.

Jak ustalił "Nasz Dziennik", urzędnik identyfikujący Wojciecha Seweryna określił go w dokumentach jako mającego krótkie blond włosy. W rzeczywistości, jak twierdzi rodzina, był brunetem z elementami siwizny o dłuższych włosach. Wątpliwości budzą również wymienione w protokole znaki szczególne na lewym przedramieniu, których Seweryn nie posiadał.

Jednak według prowadzącej śledztwo smoleńskie prokuratury wojskowej, urzędnicy ambasady nie popełniali błędów. - Z materiałów śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej, prowadzonego przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie, nie wynika, aby pracownicy Ambasady RP w Moskwie dokonywali błędnych identyfikacji ciał ofiar katastrofy w maju 2010 roku  (wytłuszczenie - arturb) - stwierdza kpt. Marcin Maksjan w zastępstwie rzecznika prasowego Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Czyżby jeszcze w maju znajdowano duże fragmenty ciał, by nie powiedzieć kompletne ciała? Bo naprawdę trudno uwierzyć, by w kostnicach przechowywano je niemal miesiąc. Dlaczego identyfikacji dokonywali pracownicy ambasady w Moskwie, którzy niemal nie znali tych osób? Pytań jest tysiące i wbrew pozorom wiele osób zna na nie odpowiedź, ale nikt jej nam nie udzieli.  Nie dziś i nie jutro.
Ci co powinni na nie odpowiedzieć, podobno teraz jeżdżą autobusem po Polsce wciąż po tej samej trzypasmowej autostradzie, jak wynika z migawek pokazywanych w wiadomościach  TVP.  Dlatego dziś już nawet nie potrafię uwierzyć w Tuskobus. I słusznie http://www.gazetawroclawska.pl/aktualnosci/453167,tuskobus-to-sciema-schetyna-przyjechal-autem,id,t.html?cookie=1


Tytuł dzisiejszej notki zaczerpnąłem z komentarza Pana Marka Dąbrowskiego pod prezentacją profesora Biniendy. 

arturb
O mnie arturb

Zbanowali mnie: Eli.Barbur - po usunięciu niewygodnego pytania

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka