udalo im sie "szczesliwie" wrocic po " waznych" rozmowach w Moskwie i Kijowie do domu. Więc zadowoleni rozpoczeli weekend. Podobny "sukces" i "postep" oglosil niejaki prezydent Sarkozy w 2008 w Gruzji, i ten szczesliwie wrócil swym samolotem do swojej rezydencji.. Caly postępowy swiat dziekuje takim politykom !! A szczegolnie mieszkancy zbombardowanych rosyjskimi rakietami miast i wsi na wschodzie Ukrainy . Teraz juz wiedza , że Merkel i Hollande sa " z nimi" .