Spis treści:
1. krótki wstęp dla niezaawansowanych czytelników - luźna polemika na temat polskiego bagienka wybiórczego. Polemika z komentarzami czytelników z poprzedniego tekstu.
2. dalsze informacje na temat mobilizacji w polskiej armii. Czy nastąpi inwazja na Iran?
3. odezwa do wyborców - głosujcie na niezależnych kandydatów! Reportaż: czy partie parlamentarne to mafie? Czy ja i około 50% Polaków jesteśmy... nienormalni?
4.inwigilacja w Polsce. Przypomnienie i nowe spojrzenie.
-------------------------------------------------
1.Słowo wstępu.
Czy możliwa jest zmiana świata przez zwykłych ludzi? Wydarzenia sprzed roku mówią nam, że tak. Obecnie niewielu z nas pamięta o zeszłorocznej 'pandemii' świńskiej grypy. Do internetu wyciekły informacje, że władze Unii Europejskiej w związku z pandemią planują wprowadzenie stanu wyjątkowego. Wszystko to miało zostać poprzedzone rozruchami, zaś finałem miało być szczepienie wszystkich obywateli szczepionkami,które zawierały nie wiadomo co (ich skład był częściowo tajny).
Wtedy obywatele przystąpili do akcji. Ruszyła kampania informacyjna, de facto: info wojna, także w polskim internecie. Ja dołączyłem się w połowie kampanii, na samym początku listopada2009 roku. Nas, posiadających własne strony internetowe, w tym blogi, było może 200, max 300 osób, nie licząc naszych współpracowników, gdyż niektóre strony były redagowane przez kilka osób.
Jednak najwięcej pracy wykonali inni ludzie: było ich kilkaset tysięcy. Powielali oni nasze teksty i przekazywali je dalej, w świat; przez maile, fora dyskusyjne i inne platformy. W końcu, ten oddolny głos poszedł wyżej, do oficjalnej debaty publicznej. Mówiło się o tym i pisało się głośno. W konsekwencji w całej Europie w magazynach pozostały miliony niezużytych szczepionek, które wkrótce stracą ważność. Jednak,wielu ludzi, ulegając strachowi, przyjęło szczepionkę. Jakie są tego konsekwencje? Od kilku miesięcy mówi się o wzrastającej liczbie chorób neurologicznych i zgonów wśród zaszczepionych.Powszechnie wiadomo, że lekarze zakopują swoje 'błędy' dwa metry pod ziemią. Także dziś, w dobie jeszcze nigdy nie spotykanej kontroli rządów nad przepływem informacji, jedynym objawem, że coś poszło nie tak, może być coraz większa ilość grobów i dziwnych chorób.
Analogicznie było podczas kampanii informacyjnej po katastrofie smoleńskiej. Tylko, że tutaj skala obłudy mediów i czynników oficjalnych była nieporównanie większa. Powszechne było zastraszanie świadków (operator kamery któremu wymsknęły się słowa: 'to była wielka eksplozja'),cenzurowanie informacji, fabrykowanie i fałszowanie zeznań i dowodów rzekomo autentycznych. Tragiczne jest to, iż jedyna siła,którą nam przedstawia się jako opozycyjną, uczestniczy w tym cyrku. Antoni Macierewicz razem z Anną Fotygą pojechali do USA w celu przedyskutowania sprawy smoleńskiej. Ma to związek z tym, iż ponad 50.000 obywateli podpisało się pod tym, aby śledztwo przekazać w ręce kombinatorów z rządu i służb specjalnych USA.Tych samych służb, które celowo spartaczyły śledztwo w sprawie zamachów na WTC 11.09.2001, które zastraszały świadków, wdowy,rodziny po ofiarach zamachu, a także przekupywały ich. Antoni Macierewicz i cały PiS wykonuje krecią robotę, gdyż pod pozorem poszukiwania prawdy o 10/04, robi wodę z mózgu tej części naszego narodu, która mogłaby naprawdę zmienić Polskę. Za to nienawidzę PiS (co nie oznacza, że zmieniłem poglądy). O reszcie społeczeństwa nie wypowiadam się, bo po prostu nie ma o czym...
w rzeczywistości Kaczyński, Macierewicz i inni chronią swoich potężnych protektorów zza oceanu i naturalnie, z Izraela. Głównym sponsorem i kołem zamachowym całej polskiej polityki, od skrajnie lewicowej Kampanii Przeciw Homofobii do 'prawicowego' PiSu, jest George Soros i jego wpływowa Fundacja Batorego.
Fundacja Batorego prowadziła cykl wykładów 'O naprawie Rzeczypospolitej':
-Wykład Lecha Kaczyńskiego,19 września 2005
-Wykład Włodzimierza Cimoszewicza,12 września 2005
-Wykład Donalda Tuska,6 września 2005
-Wykład Zbigniewa Religi,24 czerwca 2005
-Wykład Tadeusza Mazowieckiego,6 czerwca 2005
-Wykład Marka Belki,3 marca 2005
-Wykład Jarosława Kaczyńskiego,14 lutego 2005
-Wykład Marka Borowskiego,3 lutego 2005
-Wykład Jana Rokity,10 stycznia 2005
-Wykład Aleksandra Kwaśniewskiego,13 grudnia 2004
Z cyklu Polityka zagraniczna
Ciągłość i zmiana w polityce zagranicznej RP (22 grudnia 2005) - dyskusja z udziałem Stefana Mellera, Władysława Bartoszewskiego, Bronisława Geremka, Dariusza Rosatiego i Jacka Saryusz-Wolskiego.
Sens 9 maja 1945 i polska polityka (4 maja 2005) - dyskusja z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, Adama Daniela Rotfelda i Bronisława Komorowskiego, prowadzenie- Aleksander Smolar.
Opracowanie: Boguchwała.A.D. 18 marca 2006 r. Mgr inż. Józef Bizoń.
Jak widać - 'słusznie zaangażowani' są wszyscy, bez względu na partię (cudzysłów celowy).
Oczywiście, inne wpływowe osoby także maczają palce w polską politykę, zaś wszystkie partie w parlamencie (PO, PiS, SLD, PSL) posłusznie wypełniają ich wolę i ich chore scenariusze. Te wpływowe osoby,multimiliarderzy, mają ambicję posiadania całej ziemi, z wszystkimi istotami i rzeczami materialnymi na niej znajdującymi się. Czyli, krótko mówiąc, posiadania takiej władzy, jakiej jeszcze nikt nie miał w historii naszej planety. Posłużę się tutaj cytatem: 'nie cieszcie się z jego klęski, bo choć świat powstał i powstrzymał drania, to suka która do urodziła znów ma ruję'. Władza wąskiego grona chorych osób nad całą ziemią to coś, co musi budzić grozę. Nic dziwnego, iż coraz więcej ludzi nie zgadza się ze zdaniem, iż: 'gdyby to było naprawdę ważne, to pokazaliby to w Wiadomościach'.
Decyzja o polaryzacji i atomizacji polskiej sceny politycznej na wzór USA (republikanie i demokraci) zapadły już w Magdalence. Tak, to wtedy Kaczyński pił wódkę z prominentnymi komuszkami i kroił tort zwany Polską.Niestety, przypadek Samoobrony i LPR był zakłóceniem tego planu. W2005 roku Jarosław Kaczyński, na biesiadzie u protektora polskiej sceny politycznej (George Soros), wygłosił takie oto przemówienie:
'W 2002 roku radykałowie otrzymali w wyborach przeszło 30 procent (...) Ale jeżeli w Polsce dojdzie do sytuacji,w której połączą swoje siły, nie w jakiejś rewolucji, nie w wystąpieniach ulicznych, w wielkich strajkach, tylko przy urnie wyborczej, całkowicie wykluczeni z częściowo wykluczonymi, dwie wielkie grupy społeczeństwa, to będziemy mieli rządy Samoobrony,być może LPR-u (to też formacja radykalna).
Ci ostatni znajdują się dzisiaj w znanej sytuacji, ale nawet jeżeli uda nam się ich zdelegalizować - liczę na Trybunał Konstytucyjny? to ze sceny politycznej nie zejdą.
Przecież delegalizacja to nic innego jak wyrejestrowanie.
Potem będą mogli założyć kolejną partię.
Delegalizacja byłby jedynie mocnym aktem potępienia moralnego.
Podkreślam raz jeszcze:istnieje niebezpieczeństwo zdobycia władzy w Polsce przez radykałów. Wszystkim, którzy zalecają heroiczną drogę walki o przemiany gospodarcze w Polsce, radziłbym wziąć to pod uwagę'. Link
Z tego cytatu, wypowiedzianego publicznie,wynika, iż PiS jest partią pro systemową i dąży do tego, aby wykluczona część społeczeństwa nie objęła rządów. Kogo więc chroni PiS przed buntem biedaków i wykluczonych?
Wracając do wcześniejszych rozważań: jaki był rzeczywisty cel przedterminowych wyborów w 2007 roku? Celem tym było wykluczenie jedynej realnej opozycji, czyli LPR i Samoobrony, i późniejsza atomizacja społeczeństwa wokół dwóch ugrupowań: PO - lewica i PiS - 'prawica'. I ten cel został osiągnięty w pełni, gdyż obecnie realna opozycja nie istnieje. Dziś u władzy mamy ponownie magdalenkowy układ z coraz większymi wpływami globalnych psycholi(protektorów). Protektorzy ci, naturalnie, coraz bardziej nalegają na naszych lokalnych kiziorów, aby przykręcili nam śrubę i wzięli naród polski 'za mordę'.
Osoby redagujące stronę Bojkot Wyborówtrafnie ocenili to, o czym piszę:
cyt: 'Nadużyciem zatem w moim przekonaniu jest twierdzenie, jakoby wzywanie do bojkotu wyborów,służyło pogłębieniu się społecznej apatii. Udział w wyborach jest poparciem demokracji przedstawicielskiej, która de facto doprowadziła do rządów oligarchicznych. Na przykład opozycja polityczna (ponoć filar w systemie demokracji parlamentarnej) stała się fikcją, co widać najlepiej po PO i PiS - różnice mają głównie charakter medialny, są sprokurowane na potrzeby bieżącej polityki. W telewizji oponenci się łajają, a poza kadrem poklepują po ramieniu: "Dobrze Zdzisiu wypadłeś, ładny krawat"."O, nie byłeś gorszy Rychu. Idziemu na jednego?" Mamy do czynienia z niemożliwością przełamania owych oligarchicznych rządów kolegów i to jest główna przyczyną apatii społecznej, a naturalnym z niej wyjściem jest odmowa uczestnictwa w, z gruntu niedemokratycznym, systemie sprawowania władzy.
-------------------------------------------------
2.mobilizacja w polskiej armii - dalsze informacje. Tym razem są to informacje potwierdzone z kilku źródeł, w tym z mojej poczty e mail. Chodzi konkretnie o pracowników różnych instytucji,np uczelni wyższych. Dostają oni wezwania od wojskowych do wypełnienia ankiet i aktualizacji dokumentów na wypadek, cyt:'zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa i wojny'. Dostarczenie wyżej wymienionych dokumentów dotyczy mężczyzn i kobiet, podany jest nieprzekraczalny termin. Dane te trzeba przekazać pełnomocnikom do spraw treści niejawnych. Ze zrozumiałych względów nie ujawniam źródeł informacji (e mail autora) ani całości tekstu. Jednak,podobne lub identyczne monity widziałem w ogólnodostępnych miejscach internetu, łatwo je znaleźć, jeśli ktoś wie jak szukać.
Dlaczego to piszę? Mamy prawo wiedzieć, dlaczego od około miesiąca czasu trwa harmider jeśli chodzi o wojsko i policję. Żyjemy w podobno wolnym kraju. Jeśli władza planuje wprowadzić stan wojenny to nie może się obyć bez reakcji społeczeństwa. Kluczowe jest pytanie: KIM oni wprowadziliby ten stan wojenny? Zaledwie 100 - tysięczną armią zawodową ze zdekapitowanym kierownictwem (CASA, Smoleńsk)? I tutaj tkwi sedno problemu, gdyż na logikę właśnie tym przygotowaniom może służyć zbieranie w/w informacji od rezerwistów. W końcu, zawodowa armia po prostu nie podoła zadaniu regularnej wojny lub wprowadzeniu stanu wojennego bez wsparcia rezerwistów. Bloger Mizia, sam znając się na rzeczy, szczególnie ma na uwadze rezerwistów wyszkolonych za czasów PRL, czyli tych z pełnym wyszkoleniem.
Gordon Duff 11.11.2010, tłumaczenie Ola Gordon, korekta Piotr Bein
cyt: 'Zauważ to i powstrzymaj, nawet jeśli poświęcisz wszystko
Wybory 2010 miały jeden cel, wojnę z Iranem, nawet jeśli ceną jest konflikt światowy i prawdziwym przegranym, bez względu na to co stanie się na polu bitwy, będą Stany Zjednoczone.
Uruchomiono plany ataku 'fałszywej flagi' na Amerykę. Winien będzie Iran, każdy to wie, a Iran będzie całkowicie niewinny. To jest ostatnia rzecz, której chciałby Iran. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to atak nuklearny. Zaginęły dwie bomby, bomby zbudowane przez Izrael w Płd.Afryce, zagubiono je dawno temu. Były to podobno bomby Saddama.Teraz mówi się nam, że ma je Iran. Ale ma je Izrael i jest strach,że mogą już być na terenie USA.
Zabawa Izraela tą bronią to jeden z najgorzej utrzymywanych sekretów na świecie, spowodował już wiele ofiar śmiertelnych. Nie potrzeba niczego więcej niż detonacji jednej z tych przejętych przez Izrael bomb nuklearnych wielkości tej z Hiroszimy, by wepchnąć Amerykę w wojnę Izraela z Iranem,tak jak polowanie na te głowice, o których Izrael poinformował prezydenta Busha, że były w Iraku, co doprowadziło 'decydenta'do popełnienia jednego z wielu błędów w jego karierze. Nasz następny 11 IX będzie nuklearny. Jego celem będzie wepchnięcie Ameryki w 20-letnią wojnę, która zniszczy Iran i Pakistan, podniesie cenę baryłki ropy do 300 $ i zniszczy dolara i euro. Iran to nie Irak z 2003 r., bezzębny i zagłodzony. Będzie to ostatnia przygoda militarna Ameryki, koniec jej dotychczasowej pozycji na świecie. Znamy szczegóły proponowanej kampanii militarnej, a wspierający ją wojskowi i polityczni liderzy to niedołęgi i zdrajcy, najgorsi jakich można sobie wyobrazić'.
-------------------------------------------------
3.odezwa do wyborców! Głosujcie na naprawdę niezależnych kandydatów! (źródło)
WARSZAWA:
Szanowni Przyjaciele i Wspolpracownicy. osiagnelismy duzy sukces informacyjny gdyz nasz kandydat na Prezydenta Warszawy Pan Piotr Skulski w rankingu internetowym Wirtualnej Polski zajmuje na dzień 11listopada 2010 r godzina 17.00 drugie miejsce 15 % po faworyzowanej przez liberalne media obecnej prezydent Pani Gronkiewicz Waltz 38 %,trzecie, czwarte miejsce zajmuje Przedstawiciel SLD Wojciech Olejniczak i przedstawiciej liberalow Czeslaw Bielecki po 14 %, piąte miejsce Janusz Korwin-Mikke 11 % dalsze miejsca Waldemar Fydrych 3%, Romuald Szeremietiew 2% itd do 0% Piotr Strzębosz, Cezary Stachoń0%. To wysokie poparcie u internautów. Piotr Skulski uzyskal mimo nieprzychylnosci mediow: pomijanie jego osoby, podawanie innego imienia oraz innych krętactw. Nasze odwoływanie sie o poparcie do patriotów w kraju i za granica dalo wspaniały efekt za ktory Wam wszystkim dziękujemy. Jednocześnie uruchomiono drugi portal o którym nie wiedzielismy a na ktorym kandydaci rządowi rozpoczeli od wysokich notowań bo sympatycy innych kandydatów nie brali w rankingu udzialu. Zapraszamy wiec wszystkich przyjaciól do glosowania na Piotra Skulskiego takze nowym sondażu w portalu samorzadowym. Przekonajcie takze do Piotra Skulskiego swoichprzyjaciół i przeslijcie im podane wyżej linki. Wasz Przyjacielgen Jan G. Grudniewski. Strona Piotr Skulski
link 2
WROCŁAW:
KRAKÓW:
Krzysztof Jan Monticelli
lista nr. 16. okręg 3 miejsce 5
Ur. 24 czerwca 1990 r w Krakowie.Absolwent gimnazjum im. ks. Jana Twardowskiego w Krakowie. Ostatnio uczęszczał do Prywatnego kolegium OO. Franciszkanów. Działacz młodzieżowy. Aktywny uczestnik i współorganizator wielu inicjatywo charakterze religijno-patriotycznym. Zaangażowany w dzieło obrony życia dzieci poczętych. Uczestnik Ruchu na rzecz Intronizacji Chrystusa Króla Polski. Od najmłodszych lat działający w LPR i Stowarzyszeniu Fides et Ratio. Słuchacz Wszechnicy Narodowej w Krakowie. Zajmuje się działalnością na rzecz społeczności lokalnej oraz dziennikarstwem i publicystyką. Prowadzi własny blog Krzysztof Monticelli publikuje także na łamach prasy katolickiej ilokalnej.
TARNÓW:
Niezależny kandydat Stefan Dembowski: [...] Polacy są zdezorientowani nową sytuacją w jakiej znalazła się Polska. Ponad 40 lat komunizmu poczynił spustoszenia w naszych umysłach, a kolejne 20 lat tzw. III RP wcale sytuacji nie poprawiło - powiem więcej, pogorszyło ją.Media bedące niemal w całości w niepolskich rękach szerzą niezgodną z naszym interesem propagandę, zwalczają wartości katolickie, które od stuleci stanowiły na naszej sile i woli przetrwania. Owszem, jest wiele ludzi, którzy zdają sobie sprawę z zagrożenia jakie niesie obecny stan rzeczy i polityka prowadzona przez polski rząd. I nie mam na myśli tylko tego obecnego rządu,ale także wszystkie poprzednie - podporządkowane interesom partyjnym i międzynarodowym. Bowiem Polska stała się polem walki,walki obcych agentur, walki obcych interesów - których celem nie jest wcale dobro naszego narodu.
Czy partie to mafie?
Pod koniec reportażu:
-niezależny kandydat na prezydenta Tarnowa miał kłopoty z rejestracją, gdyż nie może się zrzec wynagrodzenia w wypadku wygrania wyborów.
-pani mecenas z Tarnowa powiedziała wprost, że ktokolwiek zagłosuje na tego kandydata, cyt: 'ten jest nienormalny'. Tak wygląda demokracja w Polsce, czytelnicy. Każdy kogoś tam popiera, oczywiście nie patrząc czyje interesy dana partia reprezentuje, i każdy uważa się za najmądrzejszego bo przecież wybrał najlepszą partię. To jest po prostu... żałosne. Propaganda ma dwa oblicza, gdyż każdy miecz ma dwa końce. Z jednej strony młodym, zadłużonym, z wielkich miast wmawia się zajebistość Platformy Obywatelskiej. Z drugiej strony, tej bardziej zorientowanej części społeczeństwa wmawia się patriotyzm i 'prawicowość' PiSu. Działa to dwukierunkowo,podczas gdy zwolennicy kaczyzmu widzą tylko jeden kierunek.
Powyższa informacja daje też inne przesłanie. Oto bowiem ja i 50% Polaków przeciwnych demokracji (nie uczestniczących w wybiórach), lub głosujący na niezależnych kandydatów,jesteśmy... nienormalni! Co dalej? Może jakieś leczenie?
-ludzie nie uwikłani w mafijno - biznesowo - partyjne układy nie mają szans na prowadzenie działalności społeczno politycznej w Polsce.Winna jest ordynacja wyborcza.
-------------------------------------------------
4. inwigilacja w Polsce.
polskie służby specjalne podsłuchują bardzo chętnie, bardzo często i praktycznie bez żadnej odpowiedzialności / kontroli. za rządów globalistów z PO aparat podsłuchowy rozrósł się do monstrualnych rozmiarów.według OFICJALNYCH danych, aktualnie podsłuchiwanych i w inny sposób inwigilowanych jest 1 na 40 Polaków. podkreślam jeszcze raz- są to dane OFICJALNE. daje to około milion (!) obywateli. w jakim celu tak wiele osób jest inwigilowanych? czy polskie służby nie planują wprowadzenia jakiegoś nowego, opresyjnego systemu? jak wielka jest siatka agentury, obsługi technicznej i osób w rozmaity sposób 'wtajemniczonych', aby inwigilować milion ludzi? odpowiedzi mogą przyprawić o zawrót głowy.
pytanie, kogo podsłuchują?czy ja jestem inwigilowany przez służby RP, skoro milion osób jest? na pewno prawdopodobieństwo tego jest większe niż w przypadku np zwolennika PO czy choćby PiS.
p. Józef Bizoń pisze: 'Cel podania tej informacji ? przez GW ? jest oczywisty ?ma ona sparaliżować przepływ informacji niezależnej. tzn. mamy się bać, ze niby wszystko jest podsłuchiwane? Szkoda, że nie podano liczby 100 razy większej. A skoro coś tam już podano, to znaczy,że nie jest tak źle - bo w przeciwnym razie GW siedziałaby cicho ku chwale służb. Widocznie już nie nadążają - tyle tego jest? zrobił się im durszlak'.
Moje zdanie jest takie, iż głównie zastraszy to elektorat PiS, czyli elektorat pro systemowy.Oczywiście, naturalne jest to, iż podgrzeje to atmosferę i być może przyczyni się do jakichś niepokojów społecznych. W końcu taki jest cel inscenizowanej w mediach wojny PO z PiS. Ci, którzy naprawdę, na serio mają powody, by podejrzewać u siebie podsłuchy,to o tym wiedzą. Co tu dużo ukrywać, ja sobie z tego sprawę zdaje, jednak mam to gdzieś.
Wszyscy niezależni wiedzą, że są na celowniku różnych służb, hasbarystów (google: 'operacja hasbara'), trolli internetowych czy w końcu korporacyjnych mafii /agentur. Rewelacje GW mogą co najwyżej podgrzać atmosferę na forach dyskusyjnych, które są spolaryzowane i zatomizowane wokół czterech pro systemowych, parlamentarnych partii i tak naprawdę wnoszą mało świeżych treści.
Roman Kafel: jak powiedzial mi kiedys pewien znany amerykanski wojownik z NWO - narysowac ich strukture dzialania- to najlepiej zrobic zdjecie poplataniej rybackiej sieci. Powolali setki tysiecy organizacji..popatrzcie na jedna z nich i zauwazcie ze kazda inna ukrywajaca sie pod pieknymi i humanitarnymi nazwami zachowuje sie wg tego samego wzorca - Oto jedna z nich, popatrzcie
Moja opinia: no cóż. Siły zła potrzebują setki tysięcy fasadowych organizacji na całej ziemi do realizacji swoich celów.Jedne są większe i obejmują cały świat, np ADL. Inne są całkiem małe i np promują szczepienia przeciwko grypie w Polsce. Inna zaś promuje chipowanie psów, kolejna - walkę z 'dyskryminacją'.Jednak, ich zasadniczy cel jest jeden. Jest to obalenie bieżącego status quo pod szczytnymi hasłami i budowa nowego świata, pod władzą wąskiej grupy ludzi. Celem powoływania tak potężnej sieci powiązań jest oczywiście zajęcie każdej wolnej niszy w tzw życiu publicznym, od edukacji, po opiekę zdrowotną aż po politykę. Zauważcie, że oni podobnie postępują jeśli chodzi o sprawy stricte polityczne. Mamy więc Platformę Obywatelską, która wybitnie reprezentuje interesy Amerykanów. Mamy rzekomo opozycyjny i rzekomo prawicowy PiS z żydowskim kierownictwem, który nawet słowa nie potrafi wypowiedzieć bez konsultacji z Izraelem. Mamy także neoliberalną lewicę, jak i masona - Janusza Korwina Mikke,którego przedstawia się nam jako jedynego rozpoznawalnego konserwatystę w Polsce. Wszystkie nisze ideowe są zajęte przez partie pro systemowe, czyli de facto agentury cudzoziemskich interesów. Nikt nowy dopuszczany nie jest. Tworzy się tzw pozorny wybór, gdyż na kogokolwiek nie zagłosujesz, to włos z głowy okupantowi nie spadnie. Czy chcesz brać udział w tej iluzji demokracji, w cyrku sponsorowanym i napędzanym przez oligarchię i mafie? Tuż po premierze pierwszej części filmu Matrix ci, którzy ten film stworzyli oznajmili, że ludzkość zrozumie jego przesłanie dopiero za 20 lat. 10 lat już minęło i jak na razie przesłanie tego filmu owocuje w niewielkim stopniu. Wczoraj Olejniczak,narzekając na legalny marsz narodowców, powiedział iż Warszawa ma nauczkę na przyszłość. Co jednak o demonstracjach mówi traktat lizboński, podpisany przez Lecha Kaczyńskiego z PiS? Właśnie to:
20 lutego 2008 roku w Niemieckim Parlamencie w Monachium odbyło się posiedzenie
poświęcone Traktatowi Lizbońskiemu. Na spotkaniu tym profesor Schachtschneider z uniwersytetu w Norymberdze wydobył na światło dzienne dotychczas przemilczany paragraf.
Profesor wyjaśnił, że ów nieznany paragraf oznacza, że wraz z ratyfikacją Traktatu Lizbońskiego przywrócona zostanie w Europie kara śmierci. Kara ta nie jest zapisana w żadnym osobnym traktacie lecz jako przypis, ponieważ wraz z traktatem reformującym Unię Europejską, akceptujemy również Kartę Praw Podstawowych która mówi, że nie ma kary śmierci -lecz później jest przypis który mówi o wyjątkach.
Pozbawienie życia nie będzie uznane za sprzeczne z tym artykułem (czyli zakazem kary śmierci - przypis Redakcja), jeżeli nastąpi w wyniku użycia siły, która jest co najmniej absolutnie niezbędna:
a)w obronie jakiejkolwiek osoby przed bezprawną przemocą;
b) w celu wykonania zgodnego z prawem zatrzymania lub uniemożliwienia ucieczki osobie zatrzymanej zgodnie z prawem;
c)w działaniach podjętych zgodnie z prawem w celu stłumienia zamieszek lub powstania.'
Ponadto Kraj / stan może stworzyć klauzulę dla kary śmierci w odniesieniu do czynów popełnionych w czasie wojny lub nadciągającego zagrożenia wojną; taka kara będzie zaplikowana tylko w instancjach (ułożonych) w ramach prawa i w zgodności z jego klauzulami.'
Profesor Schachtschneider zaznaczył, że klauzula ta jest czymś wyjątkowoskandalicznym, ponieważ wyraźnie została zamaskowana w traktaciepod postacią przypisu do przypisu i poza ekspertami nikt nie zdołałby go odkryć.
Podsumowując, w całej Unii Europejskiej będzie można zabić osobę, która zaatakowała drugą osobę,osobę próbującą zapobiec aresztowaniu drugiej osoby lub pomagającej jej w ucieczce po zatrzymaniu, będzie można strzelać z ostrej amunicji do osób biorących udział w zamieszkach i powstaniu przeciwko władzy w celu ich stłumienia. Oprócz tego każdy kraj będzie mógł indywidualnie ustanowić prawo skazywaniana śmierć podczas wojny i w okresie, gdy władza będzie obawiała się wybuchu wojny.
-----------
tekst opublikowany także tutaj
