SEKRET(Y) KOMOROWSKICH + mobilizacja polskiej armii

Dziś długi i wielowątkowy tekst na temat aktualnych wydarzeń w polityce. Oczywiście, wymienię te wydarzenia i opinie, które są skrzętnie pomijane w mediach głównego i tzw "opozycyjnego" nurtu.

Dlaczego piszę o mediach głównego i "opozycyjnego" nurtu? Czy nasze, w tym moje blogowanie / pisanie nie stawia nas w roli opozycji? Odpowiem tylko za siebie: nie, ponieważ jestem niezależny od jakiejkolwiek parlamentarnej partii politycznej. Nie jestem zwolennikiem żadnej medialnej strony, jako taki jestem wykluczony z życia politycznego. Tak naprawdę nas, wykluczonych, jest w naszej ojczyźnie około 38 milionów. Reszta, czyli członkowie partii parlamentarnych, to zaledwie 100.000 - 120.000 osób, które na bieżąco brylują w mediach, żarłocznie pożerając przestrzeń debaty publicznej. Moje partyjniactwo było błędem. Poruszam tutaj tematy ważne dla całego naszego narodu jak i dla całej ludzkości.Bez względu na poglądy, gdyż zbliżające przemiany światowe i zagrożenia z nimi związane dotyczą ludności całej ziemi. Te tematy to oczywiście zdrowie, ochrona przyrody (nie mylić z ekologią), działalność różnych karteli i oszustwo globalizacji.

---------------------------------------------------------------------------------------

Spis treści tego artykułu:
1.Sekret rodziny Komorowskich, czyli dlaczego Pierwsza Dama ukrywa swoje pochodzenie?
2.Sprawa cichej mobilizacji w polskiej armii raz jeszcze.Piszą o tym tysiące ludzi. Transporty wojskowe w USA, relokacja wojsk.
3.tajemnicza śmierć p. E. Wróbla. Czy został on zamordowany przez agenturę,bo wiedział za dużo? Ciąg dalszy rozważań.
4.Akcja społeczna - nakarm psa, to nic nie kosztuje!:-)
5.ekologia i ochrona przyrody, kłamstwo globalnego ocieplenia.
6.opracowania Józefa Bizonia - struktura władzy nad Polską (powtórzenie). Cenne dla tych osób popierających PiS bądź PJN.

---------------------------------------------------------------------------------------

1.sekret(y) rodziny Komorowskich.Jak zapewne wszyscy wiemy,podczas kampanii wyborczej w wyborach na Prezydenta Polski Bronisław Komorowski kładł w mediach duży nacisk na rzetelność informacji ws. swojej rodziny. Czy naprawdę tak było? Pierwszym zwiastunem, iż coś jest nie tak było to, iż z sieci zaczęły znikać wszelkie informacje o dzieciach prezydenta Komorowskiego. Dlaczego znikały? Prawdopodobnie dlatego, iż były tam wzmianki o powiązaniach dzieci Komorowskiego z instytucjami powiązanymi lub sponsorowanymi przez George Sorosa, współtwórce "nowego ładu" światowego.Informacje te zamieścił serwis internetowy telewizji TVN 24, jednak sztab wyborczy szybko na to zareagował, ganiąc nieprawomyślnych dziennikarzy.
Potem, przez internet przetoczyła się kolejna afera związana z obecnym prezydentem. Mianowicie ktoś udowodnił p.Komorowskiemu, iż nie ma prawa używać tytułu hrabiowskiego.Wywołało to burzę zarówno w opozycyjnych, jak i niezależnych platformach internetowych. Po tych wydarzeniach ze stron internetowych powiązanych z p. Komorowskim zniknęły informacje, iż posiada on tytuł hrabiowski. Dziwne? No właśnie.

Ale najlepsza część tekstu dopiero przed nami. Otóż wszystko wskazuje na to, iż podczas kampanii wyborczej rozmyślnie zatajono pochodzenie małżonki p. Komorowskiego, pierwszej damy. Oto wykres drzewa genealogicznego, do którego dotarł portal niezalezna.pl:

(źródło obrazka)

Jak głosi portal niezalezna.pl:
cyt: "Anna Komorowska do dziś nie doczekała się poważnej biografii, chociaż jej historia jest fascynująca. Jej rodzice to funkcjonariusze MBP, a później MSW, zwolnieni w 1968 r. na fali haniebnych antysemickich czystek, do końca działali w PZPR. Ona sama była harcerką?Czarnej Jedynki? i wyszła za mąż za Bronisława Komorowskiego, silnie wówczas związanego z opozycją i Kościołem.
(...)
Znacznie więcej informacji jest w dokumentach, które znajdują się w Instytucie Pamięci Narodowej iw Archiwum Akt Nowych.
Wolf i Estera Rojer - dziadkowie Anny Komorowskiej ze strony matki - przed wojną mieszkali w Warszawie.24 stycznia 1929 r. urodziła im się córka - Hana Rojer, matka Anny Komorowskiej.
"Urodziłam się w Warszawie. Do 1939 roku chodziłam do szkoły powszechnej w Warszawie, przerwałam z powodu wybuchu wojny. Rodzice moi trudnili się rzeźnictwem. Po śmierci rodziców (ojciec zmarł w 1942 w Otwocku) matka za nielegalny handel została rozstrzelana w 1943.Byłam wtedy dzieckiem niemającym i prawie nieznającym nikogo.Zainteresowali się mną znajomi rodziców, którzy zabrali mnie do siebie i wyrobili mi potrzebne dokumenty?- pisała w swoim życiorysie, który złożyła w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego, matka obecnej Pierwszej Damy." źródło

Od siebie dodam, iż ta sprawa wywołała burzę wśród naszej klasy politycznej. Opozycjonistom i niezależnym zarzucano, iż nie powinni dociekać przeszłości pierwszej damy. I rzeczywiście,wokół tej tematyki panuje dziwna zmowa milczenia. Dla przykładu:mnie, jak byłem dzieckiem, uczono w szkołach, iż w Oświęcimiu, w obozie koncentracyjnym zginęło 6 (sześć) milionów ludzi. Dziś na oficjalnej stronie Muzeum Auschwitz jest napisane, iż zginęło tam około 1,3 miliona ludzi - link do tej informacji tutaj(strona oficjalna Muzeum).
Gdzie jest więc tych 5,7 milionów ludzi? Rozwiązaniem tej"zagadki" jest to, iż wielu z nich żyje dziś pod nazwiskami zmienionymi na polsko brzmiące. Przykładem jest właśnie pierwsza dama, Anna Komorowska.
Wracając do meritum: Donald Tusk bądź inny członek rządu (naprawdę, nie rozróżniam już tych marionetek ;) ) przebąkiwał coś o radykalnym ukróceniu"antysemityzmu" i walkę z nim. W świetle tego, co pisałem w poprzednim tekście na temat cenzury internetu, budzi to zrozumiałe obawy. "antysemityzm", zwłaszcza ten w pojęciu syjonistów to słowo - wytrych. To łatka, która jest w stanie zniszczyć każdego, kto krytykuje nawet najbardziej niegodziwe czyny syjonistów/żydów.

Jednak to nie koniec kontrowersji na temat naszych polityków. Okazuje się bowiem, że rodziny Komorowskich i Kaczyńskich mogą być ze sobą spokrewnione.Donosi o tym m.in. Tomasz Urbaś, redagujący słynnego bloga w domenie onet.blog:

cyt: "W czasie Powstania WarszawskiegoRajmund Kaczyński ojciec Jarosława i Lecha został opatrzony przez ciotkę Bronisława Komorowskiego Helenę Wołłowicz. Trzy tygodnie później Helena Wołłowicz uratowała życie Rajmundowi, wyciągając go z mieszkania w którym zaraz po ich wyjściu wybuchł pocisk.Niezależne wystąpienie obu przypadków, w krótkim okresie czasu jest mało prawdopodobne, co naprowadza na istnienie więcej niż przypadkowych związków rodzin Komorowskich i Kaczyńskich, których z braku podstaw źródłowych nie będziemy dociekać." źródło z obszerniejszymi tekstami

Ile jeszcze tajemnic kryją życiorysy polityków, którzy władają naszym krajem? Ile jeszcze wyjdzie na światło dzienne?Myślę, że jest ich więcej niż myślimy. Najczęściej są to:
-pochodzenie żydowskie;
-zmienione nazwisko na polsko brzmiące;
-przeszłość komunistyczna;
-współpraca ze służbami PRL i jej kontynuatorki, III RP;
-należenie do lóż masońskich i współpraca z globalistami;
-fakt sponsorowania danych partii przez obce ręce;
-powiązania polityków na styku polityka / mafia / biznes / wymiar (nie)sprawiedliwości;
-łamanie standardów cywilizowanego państwa.

Zapewne znalazło by się kilka innych sfer, gdzie najczęściej kryją się sekrety..

---------------------------------------------------------------------------------------

2.mobilizacja w polskiej armii.Także w armii amerykańskiej.
Pisałem na ten temat w kilku tekstach.Cicha mobilizacja w polskiej armii trwa od października, bodaj od końca tego miesiąca. Zachęcam nowych czytelników do lektury tych tekstów. Na blogu p. Urbasia w salonie24 pojawił się wpis:

cyt:"Moja rodzina pracuje w jednym z ministerstw nie siłowych. Może być coś na rzeczy. Nagle w gorącym okresie przedświątecznym spłynęły polecania przygotowania planów mobilizacyjnych służb podległych temu ministerstwu i współpracy tych jednostek terytorialnych z wojskiem. Służby podkreślam zupełnie cywilne."źródło
Ludzi, którzy notują swoje obserwacje na ten temat jest wiele.Szczególnie często można się z takimi opiniami spotkać na lokalnych forach dyskusyjnych, które w mniejszym stopniu podlegają cenzurze. No i przede wszystkim nie są to fora, bądź platformy we władaniu estabilishmentu medialnego. Inne spojrzenie na kwestię cichej mobilizacji w polskich jednostkach ma człowiek będący żołnierzem:

cyt: "Cos w tym jest ale tylko cos... Niema mobilizacji. Jest zmiana etatu dostosowujaca obecne struktury wojska do realiow i wspolpracy z NSR. Pisalem ci to na blogu ale jak widze w dalszym ciagu wiesz lepiej. O transportach tez nic nie pisz bo w tej materi ponioslo ciebie juz na full. Nie przekaze ci teraz zadnej tajemnicy ale powinienes wiedziec ze odbywala sie teraz rotacja polskiego kontyngentu i był dostarczany sprzet do wyslania i przewozono sprzet ktory wrocił z misji.. Ten znak w oswiecimu był ustawiony własnie z tego powodu.. Reasumujac.. To co wziałes zamobilizacje było zwyklą logistyką. O przemieszczeniach w US Army nie rozmawiajmy bo akurat tam to zadna nowina i nikt sie tym nie podnieca ale dla laikow (bez obrazy) moze byc bardzo ekscytujacym materiałem". Koniec cytatu.
Jaka jest prawda? Osądźcie sami. Powyższa opinia może być po prostu czystym tuszowaniem istotnych dla wojska spraw. Wojskowi i służby specjalne nie słyną z otwartego dzielenia się wiedzą, i to jest normalne, nie ma co temu się dziwić.
W tym tkwi jeden kruczek. Otóż oficjalna odpowiedź osoby związanej z wojskiem na temat znaków drogowych dla transportów wojskowych nie pozostawia złudzeń. Pytanie wojskowym zadała redakcja portalu "Fakty Oświęcim". Mowa jest tam o tym, iż są to znaki stawiane w związku z jakimiś normami, czyli klasyczne dezinformacyjne brednie. Dlaczego dowiedziałem się w półprywatnej rozmowie z żołnierzem (na forum), iż chodzi,podobno, o logistykę?
Dalsze fakty temu przeczą. Na jakie polowanie wybiera się p. Komorowski? Ta wypowiedź na konferencji z Barackiem Obamą nie wzbudziła praktycznie żadnego zainteresowania głównych mediów. Otóż na kogo zamierza polować pan Komorowski razem z jankesami i Izraelitami? Na Iran, na Chiny? Od razu wzbudziło to moje zainteresowanie. O zgrozo, przecież tu otwarcie się mówi o wojnie, a otumanione mediami społeczeństwo nie reaguje! Chyba nikt nie sądzi, że chodziło tutaj o tzw "wojnę z terrorem"czy wojnę z Al Kaidą, która tak naprawdę nie istnieje..
Ciekawe analizy przedstawia Tomasz Urbaś:

"Dyskusja o chińskich statystykach nie jest wyłącznie dyskusją akademicką. Jeżeli mamy rację, to recesja w Chinach o takiej skali jak szacujemy musi mieć doniosłe konsekwencje społeczne i ekonomiczne. I nie chodzi wyłącznie o ułudę, że Chiny pociągną do góry zbankrutowane gospodarki zachodnie. Tąpnięcie musi mieć konsekwencje np. co do bezrobotnych. Oficjalna stopa bezrobocia w Chinach wynosiła ok. 4-5%. Wynosiła. W marcu 2010 r. premier Wen Jiabao miedzy wierszami ujawnił, że bezrobotnych w Chinach jest 200 mln osób. We wrześniu 2010 r. władze chińskie potwierdziły, że stopa bezrobocia wynosi 22 %. Bez pracy pozostaje obecnie 220 mln ludzi.

Skala faktycznego bezrobocia w Chinach rodzi pytanie o stabilność polityczną najludniejszego państwa świata. Sytuacja gospodarcza w Chinach jest tak zła, że komunistyczne władze chińskie nie mogą upatrywać w postępie ekonomicznym gwarancji utrzymania władzy. Jest tak zła, jak w czasie Wielkiego Kryzysu w Niemczech... Zwiększa to prawdopodobieństwo skorzystania z innej formy ugruntowania władzy. Wojny.
A w Polsce wsi spokojna, wsi wesoła? Nie. Władze polskie konsekwentnie prowadzą Polskę do udziału w coraz bardziej prawdopodobnej wojnie. W XXI w. zintensyfikowały przygotowania mobilizacyjne. Wszystkie ekipy od prawa do lewa konsekwentnie wprowadzały akty normatywne na wypadek wojny lub katastrofy naturalnej. Czyniły to bez ujawnionego zagrożenia. Ale nieraz coś się wymsknie. -Jeśli mamy razem iść na wielkie polowanie, to najpierw musimy mieć pewność, że nasz dom, nasze kobiety, nasze dzieci są bezpieczne.Gdzież to wybiera się 'hrabia'razem z Amerykanami? Czy planuje syjonistyczny i sunnicki napad na szyicki, broniony przez Chiny Iran, być może namawiany do tego przez małżonkę, która konsekwentnie ukrywała przed opinią publiczną swoje korzenie? Czy wyprawa ma być dalsza i sięgać południowych granic Syberii, których Polacy mają bronić według wypowiedzi Anny Applebaum małżonki Radosława Sikorskiego? Dlaczego mówi o jego 'wielkiej' skali? Dlaczego mężczyźni Polacy mają opuścić swoje domy pozostawiając kobiety i dzieci? Czy 'hrabia' myśliwy pojedzie na to 'polowanie' wraz z synami?" Źródło podałem powyżej.

W USA sytuacja jest podobna, z tym, że tam trwa relokacja wojsk na terytorium całego kraju.Przykładem takich relokacji są transporty kolejowe. Są to wielokilometrowe pociągi pełne sprzętu wojskowego, ciągnięte przez kilka lokomotyw naraz, podłączonych na przodzie pociągu. Internauci zza oceanu nakręcili mnóstwo filmów z tym związanych. Przykładem tego jest ten film - link tutaj
Na początku tego filmu jest krótka scenka z Polski, jak wojskowi zachęcali bezrobotnych do wstępowania do Narodowych Sił Rezerwowych. Dlaczego akcja promowania NSR jest zakrojona na tak szeroką skalę, wręcz nachalna? NSR są reklamowane w telewizji,przez żołnierzy, podczas akcji ulotkowych. Po co rządowi dodatkowe formacje paramilitarne w dobie kryzysu, gdy wiadomo będzie, że w przyszłym roku "wyjdzie" z cienia ogromny dług publiczny?
Wracając do spraw Ameryki: w wielu miejscach, praktycznie na terenie całego kraju zostało ulokowanych miliony plastykowych trumien. Każda z nich może pomieścić kilka osób. Gdy w jednym z takich ośrodków pojawili się niezależni dziennikarze ze swoją ekipą, nazajutrz rządowi właściciele tego ośrodka w panice przemieszczali trumny w inne miejsce.
Miejsca z trumnami zaczęły powstawać w roku 2009 i niezależni publicyści myśleli, iż chodzi tu o epidemię świńskiej grypy. Jednak epidemia minęła, zaś trumny zostały.

---------------------------------------------------------------------------------------

3.Tajemnicza śmierć p. Wróbla? zginął bo wiedział za dużo? Nowe fakty krótkie powtórzenie starych informacji.
Na 3 dni przed publikacją raportu dotyczącego katastrofy smoleńskiej został zamordowany w tajemniczych okolicznościach E. Wróbel, były wiceminister w rządzie PiS. Oto kilka faktów:
-rzekomo miał go zabić jego syn z powodów różnic światopoglądowych.
-przyznał się do stawianych mu zarzutów,jednak na drugi dzień wycofał swoje zeznania. Czyżby wymuszono z niego pierwsze zeznania?
-później podawaną wersją było to, iż E. Wróbel miał rzekomo prosić swojego syna, żeby go zabił.Przecież to absurd, śmierdzi mi to na kilometr...
-media niemal natychmiast winnym okrzyknęły syna E. Wróbla, choć na razie niema na to praktycznie żadnych dowodów. Dane ze stacji bazowych GSM(telefonie komórkowa) nie są wystarczającym dowodem. Prokuratura nie mając nawet zwłok Pana Wróbla przyjęła od razu, iż winnym jest jego syn.
Ale mało tego. Pan Wróbel był... wybitnym,jednym z najlepszych ekspertów od spraw lotnictwa w Polsce.Specjalizował się w nie byle jakiej dziedzinie, bo w dziedzinie komputerowych systemów sterowania lotem samolotów. Jako nieliczny ekspert w Polsce mógł obiektywnie ocenić raport MAK. Zaskoczony?To nie koniec, gdyż Pan Wróbel miał być ekspertem powołanym przez polską prokuraturę w celu zbadania sprawy katastrofy smoleńskiej. Mógł więc merytorycznie zakwestionować raport MAK.

Nowym faktem w tej sprawie jest to, iż E. Wróbel mógł dostrzec fakt podmienienia samolotów podczas remontu.
Zdjęcie sprzed remontu w Rosji - tutaj
zdjęcia po remoncie tutaj
link do całości hipotezy tutaj
Syn p. Wróbla trafił do psychiatryka, podobno na obserwację.Kiedy zwariował? W psychiatryku? Jaki jest jego dalszy los i dlaczego media milczą na ten temat? Dlaczego milczą nawet posłowie PiS i PJN, co jest naprawdę zastanawiające? W końcu E. Wróbel był powiązany właśnie z PiSem. W końcu to on mógł odegrać kluczową rolę w demaskacji kłamstwa smoleńskiego.

---------------------------------------------------------------------------------------

4.Nakarm psa! :-) Akcja społeczna.
Akcja ta przypomina akcję "pajacyk", tylko że dotyczy bezdomnych zwierząt ze schronisk. Jest ona prowadzona przez portal zamieszczający ogłoszenia. Nic nie będzie Ciebie to kosztowało,jedyne co musisz zrobić to wejść na stronę internetową, wybrać psa i kliknąć. Link do strony tutaj
Fotorelacja z przebiegu poprzedniej edycji tej akcji - link tutaj
Regulamin akcji (nie ma tam żadnych haków) - link tutaj
akcja trwa do 21 grudnia, potem prawdopodobnie będzie kolejna edycja (poinformuję Was o tym).



---------------------------------------------------------------------------------------

5.ekologia czy ochrona przyrody.Różnice.Wybór należy do Ciebie.
Krótko mówiąc: ekologia to pseudonauka będąca na garnuszku politruków i wielkich koncernów /karteli. Od przyrodników mających na sercu ratowanie ziemi ekolodzy różnią się właśnie politycznym skażeniem. Konkretnie, ich poglądy polityczne oscylują wokół neoliberalizmu, czyli najgorszego możliwego ustroju. Ekolodzy stawiają sobie głównie za zadanie redukcję emisji dwutlenku węgla (CO 2). fakty jednak są takie:
-tegoroczna erupcja wulkanu na Islandii (kwiecień)spowodowała emisję olbrzymich ilości dwutlenku węgla. Wulkan wyemitował go tyle, ile wyemitowałyby wszystkie samochody na ziemi w ciągu 84 lub 86 lat. W związku z ich logiką już teraz powinniśmy mieć do czynienia z gwałtownym ociepleniem i topnieniem lodowców?
-co do topnienia lodowców: widziałem kiedyś na dworcu w Krakowie (sic!) naklejki: "zostanie zalane - w wyniku globalnego ocieplenia". Ktoś flamastrem podopisywał słowo: "kłamstwo" i miał rację. Według niezależnych badań publikowanych kilka lat temu, nawet gdyby lądolody arktyczne stopniały całkowicie, to poziom mórz i oceanów nie podniesie się nawet o centymetr. Kiedyś na północy Polski rosły rośliny typowe dla dzisiejszego klimatu śródziemnomorskiego (oliwki, winorośle).Zaś Grenlandia, dziś skuta lodem, była zieloną wyspą - stąd wzięła się jej nazwa.
-pomiary satelitarne wykonane przez norweską agendę rządową w 2007 lub 2008 roku wykazały, iż lodowców w Arktyce przybyło, zamiast ubywać. Jaki jest trend teraz, w 2010 roku - nie wiem, ale raczej spodziewajmy się progresji tej tendencji.
-przegłosowywane stawki / limity emisji CO 2 to nic innego jak sprytnie zakamuflowany, globalny podatek. Poza tym umożliwiają one jeszcze szybsze przejmowanie majątków mniej zamożnych narodów, oczywiście po cenie niższej niż cena złomu.Gdyż niszczy to przemysł. Podobnie działają limity rybołówstwa: polskie rybołówstwo zostało w większości zniszczone przez polskojęzyczne rządy wykonujące polecenia UE. Jak się ma natomiast rybołówstwo Niemiec, Szwecji, Finlandii, Rosji? Ano ma się bardzo dobrze, wliczając w to jednostki łowiące na Bałtyku.
-świeżutki news, wyniuchany przeze mnie na jednym z blogów badających przekręty karteli (nie pamiętam już jakim,tyle tego jest). Mianowicie chodzi o pomiary satelitarne temperatur wód w rejonie Wielkich Jezior w USA. "Naukowcy" pracujący w jednym z ośrodków, aby udowodnić tezę globalnego ocieplenia,dokonali jawnego fałszerstwa. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości, gdyż widać to na sporządzonych przez nich wykresach. Wykresy te to wykresy temperatur wokół tych jezior. W kilku punktach podane są temperatury np 1480 stopni F, czyli kilkaset stopni C. To jakiś żart? Nie, to nie żart, łatwo to dostrzec gołym okiem, fałszerstwo jest ewidentne. Witamy w Matrixie;-)

Wracając do meritum: przyrodnicy większą wagę zwracają np na chemizację życia / środowiska, na skażenie gruntów ornych, wód, lasów, w końcu: produkowanej przez nie żywności. Włączając w to oczywiście skażenie genetyczne żywności - organizmy modyfikowane (skażone) genetycznie. Ekolodzy robią swoje akcje tam, gdzie widzą w tym interes ?własny bądź ich sponsorów.

Teraz ciekawe wykresy które zobaczyłem na blogu Racjonalne Podejście Życia

Pierwszy z nich obrazuje koncentrację stężenia dwutlenku węgla na przestrzeni ostatniej dekady i wykres temperatur:



co można z niego wywnioskować? W latach 2001 ? 2007 ilośćCO2 wzrastała, jednak bez wpływu na temperaturę, gdyż wykazywała ona różne fluktuacje, raz w górę raz w dół, na przemian. Jednak od 2007 roku do 2008 roku temperatura bardzo spadła, pomimo dalszego, nieznacznego wzrostu poziomu CO2.
Następny wykres:



pokazuje on rozkład temperatur na przestrzeni ostatnich 11tysięcy lat. Strzałka z napisem "today" oznacza poziom współczesny. Warto zwrócić uwagę na najnowsze maksimum temperatur. To wtedy Grenlandia była zieloną wyspą, o czym pisałem powyżej. Widać więc, że czasy obecne charakteryzują się średnim poziomem temperatur. W przeszłości bywały znacznie mroźniejsze iz nacznie cieplejsze okresy. Czy w przeszłości, dajmy na to: 500 lat temu, podczas najnowszego maksimum, były obecne samochody, fabryki plujące CO2? No właśnie..

---------------------------------------------------------------------------------------

6.opracowania Józefa Bizonia:
I.OPRACOWANIA2002 - autor [mail: boguchwala <małpa>go2.pl ] - Zbudowane mechanizmy władzy kolonialnej nad Polską [wraz z ich schematami w kolorze]. To każdy używający rozumu Polak powinien znać!